NATO kontaktowało się z rosyjskim Ministerstwem Obrony w związku z puczem grupy Wagnera – poinformowała w niedzielę gazeta la Repubblica.

Jak poinformowała w niedzielę włoska gazeta la Republicca, NATO skontaktowało się z rosyjskim Ministerstwem Obrony w związku z puczem grupy Wagnera. Według gazety głównymi tematami rozmów między „prezydentem USA Joe Bidenem a szefami wiodących państw i rządów europejskich” było uniknięcie ryzyka eskalacji i „zapobieganie incydentowi nuklearnemu”.

NATO obawiało się incydentu nuklearnego, w związku z którym doszło do „nieformalnych kontaktów” między sojuszem a rosyjskim Ministerstwem Obrony w sprawie sytuacji z grupą Wagnera – twierdzi gazeta.

Według gazety uwaga NATO skupiła się na gotowych do użycia głowicach jądrowych. Według autorów publikacji Zachód chciał od razu dać do zrozumienia, że jego „siły nie odgrywają żadnej roli w działaniach, na które decydują się rebelianci”.

Zobacz też: CNN: Amerykański wywiad wiedział o przygotowywaniu próby przewrotu w Rosji

Przypomnijmy, porozumienie o wstrzymaniu dalszego przemieszczania się najemników Grupy Wagnera przez Rosję w zamian za gwarancje bezpieczeństwa dla rebeliantów zostało wynegocjowane przez prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę – przekazały służby prasowe Prigożyna.

Zobacz także: Siły Grupy Wagnera około 400 km od Moskwy

W piątek szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgenij Prigożyn przekazał, że oddziały regularnej rosyjskiej armii zaatakowały obóz najemników, co skutkowało licznymi ofiarami śmiertelnymi. Oświadczył, że zamierza “przywrócić sprawiedliwość” w siłach zbrojnych i wezwał, by nie okazywać mu sprzeciwu.

Z nagrań rozprzestrzenianych w mediach społecznościowych wynika, że szef grupy Wagnera wszedł w sobotę do budynków ministerstwa obrony Rosji w Rostowie nad Donem.

Władimir Putin w sobotę rano zaapelował do sił grupy Wagnera: „Apeluję do tych, którzy zostali popchnięci do prowokacji i wojskowej rebelii” – powiedział. Putin dodał, „potrzebujemy jedności, konsolidacji i odpowiedzialności. Wszelkie wewnętrzne zawirowania są dla nas jako narodu śmiertelnym zagrożeniem dla naszej państwowości; to cios dla Rosji dla naszego narodu i naszych działań w obronie naszej ojczyzny. Takie zagrożenie spotka się z ostrą reakcją”.

Na słowa rosyjskiego prezydenta zareagował szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn. “Jeśli chodzi o zdradę ojczyzny, prezydent głęboko się myli. Jesteśmy patriotami naszej ojczyzny, walczyliśmy i walczymy, wszyscy bojownicy PKW Wagnera. I nikt nie podda się na żądanie prezydenta, FSB ani nikogo innego, ponieważ nie chcemy, aby kraj żył w korupcji, kłamstwie i biurokracji” – oświadczył.

Z kolei przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow nazwał w sobotę działania szefa Grupy Wagnera „haniebną zdradą”. „To nóż [wbity] w plecy i prawdziwy bunt wojskowy!”.

Kresy.pl/la Repubblica

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply