Posłanka AWPL-ZChR odeszła z partii

Beata Pietkiewicz, jedna z trzech parlamentarzystów Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin odeszła z tej partii.

Informację o odejściu Pietkiewicz z partii Waldemara Tomaszewskiego podał w poniedziałek za publicznym litewskim nadawcą LRT portal Znad Wilii. „Myślę, że przy takich komentarzach Pana Z. Jedzińskiego naprawdę zaszedł za daleko. To bardzo negatywnie wpływa na wizerunek partii i oczywiście, jeśli na partii to wpływa również na mój wizerunek, więc taka decyzja została podjęta” – powiedziała LRT Pietkiewicz.

Napięcia w polskiej partii wywołał komentarz jej byłego posła Zbigniewa Jedzińskiego, w którym zasugerował on, że Polska zamiast ze strukturami zachodnimi powinna szukać sojuszu z Rosją. Jezdziński napisał tak w komentarzu pod jednym z wpisów na Facebooku. Komentarz ten wywołał huraganową krytykę na litewskiej scenie politycznej. AWPL-ZChR odcięła się od wypowiedzi Jedzińskiego. On sam zawiesił cztery dni temu swoje członkostwo w partii.

“W poniedziałek wyrejestrowałam się rejestru partyjnego, bo robi się to przez system internetowy” – potwierdziła naszemu portalowi Pietkiewicz. “Decyzja nie była łatwa, przykro mi z tego powodu” – zadeklarowała.

Jako przyczynę swojego odejścia Pietkiewicz także naszemu dziennikarzowi wskazała wypowiedź Jedzińskiego – “Jesteśmy w trudnej sytuacji geopolitycznej i na pewno można się powstrzymać od takich komentarzy, które wzburzają społeczność nie tylko polską, ale i społeczność litewską”.

 

Jednak posłanka z rejonu solecznickiego wskazała też inne przyczyny rozstania z AWPL-ZChR. “Uważam, że brakuje dialogu w wewnątrz partii. Brakuje jasnej strategii. Brakuje planów na przyszłość. Żyjemy jednym dniem. Nie przeanalizowaliśmy ostatnich wyborów do Sejmu” – oceniła Pietkiewicz.

Jednocześnie nie postrzega ona swojego ruchu jako początku rozkładu polskiej partii – “Myślę, że partia wytrzyma, bo nie ma alternatywy, nie ma innej takiej partii. Myślę jednak, że trzeba się poważnie zastanowić nad przyszłością, w jakim kierunku pójdzie AWPL-ZChR. Jako Polacy nie możemy tolerować takich wypowiedzi. To się kładzie cieniem na całą społeczność. Chcielibyśmy przestać być przeciwstawianymi Litwinom”.

Jak dodała polska partia powinna prezentować polskie wartości. “Nie możemy siedzieć na dwóch krzesłach i starać się takimi wypowiedziami przyciągać różnorakich wyborców. Wyborcy chcą mieć pewność, a my wydajemy różne komunikaty” – powiedziała Pietkiewicz – “Chcemy wszystkim dogodzić, a nie można tak robić. Mamy polskie wartości i musimy się do nich odnosić”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Pietkiewicz zadeklarowała, że zamierza zostać w parlamentarnej Frakcji Regionów, do której do tej pory należeli wszyscy przedstawiciele AWPL-ZChR. Zamierza jednak funkcjonować w niej jako poseł niezależna. “Miałam już dzisiaj zaproszenia od kilku partii, ale nie rozważam tego na poważnie, chcę pozostać niezależną” – ujawniła polityk.

Pietkiewicz nie jest pierwszą znaną działaczką AWPL-ZChR, która opuściła w ostatnich dniach partię. Wcześniej zrobiła to znana działaczka, radna polskiej partii w radzie miasta Wilna Renata Cytacka. Media donoszą też o wyjściu z partii wicemera rejonu wileńskiego Roberta Komarowskiego.

Beata Pietkiewicz jest parlamentarzystką pierwszą kadencję. W 2020 r. została wybrana do Seimasu w solecznikim jednomandatowych okręgu wyborczym. Wcześniej była zastępcą dyrektora administracji rejonu solecznickiego oraz wicemerem tego rejonu. W zeszłym roku dała się poznać jako trybun mieszkańców zamieszkanego w większości przez Polaków rejonu protestujących przeciwko próbom lokowania nielegalnych migrantów w Dziewieniszkach i Rudnikach.

zw.lt/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply