Przedstawiciele Konfederacji odnieśli się do słów Władysława Frasyniuka, który nazwał polskich żołnierzy zabezpieczających granicę polsko-białoruską “watahą psów” i “śmieciami”. “Nazwanie żołnierzy Wojska Polskiego psami i śmieciami jest niegodne i zasługuje na najwyższe potępienie” – oświadczył w poniedziałek Witold Tumanowicz. Konfederacja domaga się, by prezydent Andrzej Duda odebrał Frasyniukowi Order Odrodzenia Polski.

W niedzielę Władysław Frasyniuk na antenie TVN24 kierował inwektywy pod adresem żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej. „Tak nie postępują żołnierze, śmieci po prostu, to nie są ludzkie zachowania. Trzeba mówić wprost, to antypolskie zachowanie. Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu, przeciwnie plują na te wszystkie wartości, o które walczyli pewnie ich rodzice albo dziadkowie” – powiedział. Konfederacja uważa, że takie słowa nie przystoją osobie uhonorowanej Orderem Odrodzenia Polski. Przedstawiciele partii są zdania, że należy odebrać Frasyniukowi Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski, który został mu nadany w 2006 r. “Nazwanie żołnierzy Wojska Polskiego psami i śmieciami jest niegodne i zasługuje na najwyższe potępienie” – oświadczył Witold Tumanowicz w czasie poniedziałkowej konferencji prasowej. Podkreślił, że żołnierze składali przysięgę bronić Polski, bronić obywateli – w tym również bronić Frasyniuka.

“Jak po takich słowach żołnierz Wojska Polskiego miałby mieć chęć, żeby bronić bezpieczeństwa takich osób” – dodał.

W związku ze słowami Frasyniuka redakcja TVN 24 wyraziła w niedzielę ubolewanie z powodu braku „stanowczej, krytycznej wobec używanych zwrotów, reakcji ze strony prowadzącego program”. Do sprawy odniósł się także premier Mateusz Morawiecki. Szef MON zapowiedział z kolei złożenie zawiadomienia do prokuratury.

Z kolei w poniedziałek dziennikarz TOK FM Piotr Maślak porównał Straż Graniczną do SS. “Nie potrafię tego nazwać inaczej, strażnicy graniczni, którzy zabraniają dostarczyć wody i dopuścić lekarzy do uchodźców mogą sobie przyczepić naszywki SS. Tamci też wykonywali rozkazy. A jak Wam każą strzelać do uchodźców też wykonacie rozkaz?” – napisał. Szef MSWiA Mariusz Kamiński zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Szturm nielegalnych imigrantów na granice z Polską i Litwą jest stymulowany przez białoruskie władze. Straż Graniczna poinformowała w niedzielę, że w całym roku 2020 na odcinku podlaskim zatrzymano 122 osoby, które przekroczyły nielegalnie granice. W bieżącym roku to już około 780 cudzoziemców. SG odnotowała dotychczas ponad 2 tysiące prób nielegalnego przekroczenia granicy, z czego ok. 1 tys. 350 próbom funkcjonariusze zapobiegli. Od ponad tygodnia grupa imigrantów koczuje przy polsko-białoruskiej granicy w pobliżu miejscowości Usnarz Górny.

Zobacz także: Na granicy z Białorusią powstanie nowy, solidny płot o wysokości 2,5 m

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak pisaliśmy, w niedzielę Polska zaproponowała wysłanie na Białoruś konwoju z pomocą humanitarną dla grupy migrantów koczujących w pobliżu granicy. MSZ RP skierowało w tej sprawie notę dyplomatyczną do swojego białoruskiego odpowiednika. Wcześniej Straż Graniczna podała, że cześć imigrantów koczujących w Usnarzu Górnym odmówiła powrotu na Białoruś, pomimo takiej możliwości.

Zobacz także: SG blokuje nielegalnych imigrantów z terytorium Białorusi. Wypychają ich białoruscy pogranicznicy [+VIDEO]

pap / wydarzenia.interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply