Kilkuset zwolenników opozycji demonstrowało w Moskwie przeciwko, ich zdaniem, sfałszowanym wyborom parlamentarnym. Wybory do Dumy Państwowej odbyły się w Rosji 4 grudnia. Od tej pory opozycjoniści w kilkudziesięciu miastach regularnie wychodzą na ulice, domagając się powtórzenia głosowania. Po zakończeniu demonstracji policja zatrzymała jednego z liderów opozycji Siergieja Mitriochina i jego współpracowniczkę Maje Zawiałową.

Sobotnią demonstrację na Czystych Prudach zorganizował ruch demokratyczny „Jabłoko”. Opozycjoniści domagali się dymisji szefa Centralnej Komisji Wyborczej Władimira Czurowa. Zorganizowano nawet przedstawienie teatralne, w którym mężczyzna ucharakteryzowany na przewodniczącego Komisji, w stroju iluzjonisty pokazywał jak podrzucać sfałszowane karty wyborcze do urny.
Ruch „Jabłoko” wezwał Rosjan do masowego zgłaszania swoich kandydatur jako obserwatorów w zaplanowanych na marzec wyborach prezydenckich. Lider ugrupowania Siergiej Mitriochin stwierdził, że „jeśli wybory odbędą się uczciwie to główny kandydat Władimir Putin nie wygra ani w pierwszej, ani w drugiej turze”. W trakcie demonstracji opozycjoniści odczytali nazwiska członków komisji wyborczych zamieszanych, ich zdaniem, w fałszowanie grudniowych wyborów parlamentarnych.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply