Marszałek Senatu Stanisław Karczewski przemawiał po otwarciu debaty plenarnej Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

Stanisław Karczewski po otwarciu debaty plenarnej Zgromadzenia Parlamentarnego NATO stwierdził, że parlamenty odgrywają kluczową rolę w obronności kraju, ponieważ decydują one o wydatkach na ten cel, a także wysyłają impulsy polityczne do działania rządów, oraz ważne przesłania kierowane do obywateli.

Marszałek Senatu uważa, że Zgromadzenie powinno dziś wysłać „dwa silne sygnały polityczne”, z których jeden ma dotyczyć mobilności wojsk, a drugi powinien dotyczyć uznania, że terytorium agresora nie powinno być ani prawnie, ani politycznie mocniej chronione niż terytorium państwa będącego ofiarą agresji.

ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Duda: Rosja nie waha się przeprowadzać prób zabójstw

Karczewski stwierdził, że że w takiej sytuacji znalazła się w pewnym momencie Ukraina wobec agresji rosyjskiej – miała znajdować się pod ostrzałem, a nie mogły odpowiedzieć ogniem.

Potrzebna jest jasna deklaracja, że w przypadku jawnej, czy skrytej agresji na jakiekolwiek państwo NATO, nasza odpowiedź będzie twarda, a terytorium agresora nie będzie uważane za nietykalne – powiedział marszałek Karczewski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Morawiecki: Nord Stream 2 to broń hybrydowa

Jego zdaniem taka deklaracja jest potrzebna jest dziś zawczasu, gdy nie będzie miała ona charakteru eskalującego, a jedynie ostrzegawczo-odstraszający.

Jesteśmy to winni naszym żołnierzom, obrońcom naszych granic, naszej wolności, naszych praw, wartości, naszej cywilizacji i życia naszego i naszych rodzin. Nie mogą nasi żołnierze walczyć ze związanymi rękoma, oni muszą czuć nasze pełne poparcie i pełne zaufanie do profesjonalizmu ich decyzji – powiedział marszałek Senatu.

Kresy.pl / interia.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz