Premier Mateusz Morawiecki w trakcie posiedzenia kończącego Zgromadzenie Parlamentarne NATO w Warszawie oświadczył, że Nord Stream 2 “to zatruta pigułka europejskiego bezpieczeństwa”.
W trakcie swojego przemówienia Morawiecki zaznaczył, że NATO musi zdawać sobie sprawę z obecnego zagrożenia wspólnego bezpieczeństwa. Premier wskazał przy tym na działalność Rosji, a w szczególności na projekt Nord Stream 2, który jego zdaniem stanowi główne zagrożenia dla NATO.
Nord Stream 2 stanowi zagrożenie dla solidarności Europy. Jesteśmy świadkami przełomowych chwil. Jesteśmy na tak jeśli chodzi o inwestycje, ale nie kosztem bezpieczeństwa – powiedział premier.
CZYTAJ TAKŻE: Poroszenko do Niemców: Druga nitka Nord Stream to „karmienie bestii”
Morawiecki dodał, że Nord Stream 1 pozwolił Rosji na zmodernizowanie armii, co miało umożliwić przeprowadzenie aneksji Krymu. Z tego powodu zdaniem premiera trzeba się zastanowić, do czego może doprowadzić w przyszłości istnienie drugiej odnogi gazociągu.
Polska jest krajem, który sąsiaduje z państwem, które dokonało bezprecedensowej agresji, jak i sąsiadujemy z państwem które padło ofiarą tej agresji. Dla nas jest jasne od czasu aneksji Krymu, że sytuacja bezpieczeństwa w Europie zmieniła się – powiedział premier Morawiecki.
Szef polskiego rządu podkreślił, że obecny stan bezpieczeństwa wskazuje, że decyzja o rozmieszczeniu w Polsce sił NATO była słuszna. Morawiecki zaznaczył, że NATO powinno opracować długofalową strategię bezpieczeństwa.
Kresy.pl / dorzeczy.pl
Kiedy skończy się szantaż USA i Ukrainy? Kiedy Polska odzyska niepodległość? Kiedy będziemy mieli normalnych polityków, nie z PiS i PO, i uczciwych dziennikarzy?
Agresji na Ukrainę dokonały państwa zachodnie na czele z USA, finansując i wspierając banderowski zamach stanu w tym kraju. Są tam teraz natowskie wojska, a nie rosyjskie, zatem widać, kto tam jest agresorem.
Że co? Że rurka jest już hybrydą i stanowi największe zagrożenie dla nato? Nie…to niemożliwe, za dużo filmów fantasy…
Konflikt z Niemcami staje się przynajmniej jawny.
Pisy przestały się certolić i teraz gadają jak Jankesi. W sumie nie ma się co dziwić, gdyż od pewnego czasu non-stop latają po instrukcje do USA i Izraela, nawet przykrywki już nie wymyślają tylko na żywca jadą po bandzie.