Irlandia stała się pierwszym krajem członkowskim UE, który określił izraelskie osadnictwo na terytorium palestyńskim mianem nielegalnej, de facto, aneksji. Specjalną uchwałę w tej sprawie przyjął, na wniosek Sinn Féin, tamtejszy parlament. Wcześniej projekt poparł irlandzki rząd.

Irlandzki parlament, Dáil Éireann, przyjął w środę w nocy uchwałę w tej sprawie. Zyskała ona poparcie różnych partii. W dokumencie stwierdzono, że izraelskie osadnictwo na terytoriach palestyńskich sprowadza się do nielegalnej de facto aneksji. Potępiono też wysiedlenie chronionej ludności palestyńskiej i stwierdzono, że poszerzanie izraelskiego osadnictwa na przestrzeni dziesięcioleci jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego.

Zgłoszono też poprawkę lewicowej, uniosceptycznej frakcji „Solidarność – Ludzie ponad zyskiem”, która miała na celu wydalenie z Irlandii izraelskiego ambasadora, ale nie przeszła ona w głosowaniu. Podobnie było z poprawką dotyczącą nałożenia sankcji na Izrael. Przyjęto natomiast poprawkę rządową, która potępiała również działania Hamasu, a nie tylko strony izraelskiej.

Wcześniej we wtorek, podczas posiedzenia rządu zgodzono się na poparcie projektu uchwały opozycyjnej partii Sinn Féin, ale pod warunkiem, że w dokumencie znajdzie się odniesienie do przemocy stosowanej „przez wszystkie strony konfliktu”. Miało to związek z ostatnią, gwałtowną eskalacją konfliktu izraelsko-palestyńskiego – wielodniowym ostrzałem rakietowym terytorium Izraela ze Strefy Gazy i nalotach izraelskich na terytorium palestyńskie.

Przeczytaj: Sukces Hamasu i porażka Izraela. To bilans ostatniej konfrontacji

Zadowolenie z przyjęcia uchwały wyraziły m.in. organizacje palestyńskie w Irlandii, agencje pomocowe związane z Kościołem katolickim w Irlandii, a także Irlandzki Kongres Związków Zawodowych. Wyraziły one oczekiwanie, że podobnie postąpią też parlamenty innych krajów.

Rzecznik partii Sinn Féin ds. zagranicznych, John Brady, który złożył ten wniosek, nazwał głosowanie w tej sprawie „historyczną chwilą” i „zwycięstwem sprawiedliwości” poprzez uznanie prawa Palestyńczyków do samostanowienia. Jego zdaniem, przyjęcie uchwały o aneksji prawdziwie odzwierciedla siłę uczucia w tym kraju wobec tego, jak Palestyńczycy są traktowani przez, jak podaje „Irish Examiner”, apartheidowe państwo Izrael.

Przeczytaj: Eksperci ONZ: izraelski plan aneksji części Zachodniego Brzegu to wizja apartheidu XXI wieku

Brady po głosowaniu podkreślił też, że Irlandia jest teraz pierwszym krajem w Europie, który kategorycznie stwierdził, że „Izrael dopuścił się zbrodni aneksji na okupowanych terytoriach palestyńskich”.

Irlandzki minister spraw zagranicznych Simon Coveney oświadczył, że skala, tempo i natura działań Izraela sprowadza się do „faktycznej aneksji”. Podczas debaty parlamentarnej powiedział, że powrót do normalnych stosunków jest niemożliwy, a rozszerzanie nielegalnego osadnictwa żydowskiego na terytoriach okupowanych nie może zostać zaakceptowane. „Nie może być powrotu do przymusowego wyrzucania Palestyńczyków z ich domów we Wschodniej Jerozolimie i innych części Zachodniego Brzegu” – powiedział Coveney.

Czytaj również: 11 krajów Unii Europejskiej potępiło Izrael za plany aneksji części Autonomii Palestyny

Jednocześnie, wcześniej wyraził on rozczarowanie tym, że w głównej treści projektu Sinn Féin nie znalazły się zapisy potępiające działania Hamasu. Partia ta, czyli dawne polityczne skrzydło Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA) podczas debaty od razu się na to zgodziła.

Rzecznik MSZ Izraela, Lior Haiat zdecydowanie odrzucił irlandzką uchwałę, krytykując „skandaliczne i bezpodstawne” stanowisko Irlandii, jego zdaniem będące odbiciem „jednostronnej i uproszczonej polityki” oraz zwycięstwem „ekstremistycznych frakcji palestyńskich”. Dodał, że głosowanie nastąpiło po tym, jak w Irlandii miały miejsce „niedopuszczalne, antyizraelskie wypowiedzi”.

irishtimes.com / irishexaminer.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply