Haker ujawnił, że kandydatka Demokratów na prezydenta USA korzystała z prywatnego serwera pocztowego do wysyłania służbowych maili, kiedy pełniła funkcję Sekretarza Stanu.

Wydany przez Amerykanom przez Rumunię Marcel Lazar został skazany przez sąd federalny w Alexandrii w stanie Wirginia za włamania do skrzynek pocztowych wielu polityków i osób z nimi związanych, m. in. siostry byłego prezydenta George’a W. Busha, byłego
sekretarza stanu Colina Powella, a także, w marcu 2013 r.,Sidneya Blumenthala – zaufanego współpracownika Clinton.

Haker upublicznił maile wysyłane przez Blumenthala do Clinton na jej prywatny adres mailowy, co stało się jednym z części śledztwa dotyczącego używania przez kandydatkę na prezydenta USA prywatnego serwera mailowego.

Lazar twierdzi również, że udało mu się włamać prywatnego serwera Clinton w jej domu w Chappaqua w stanie Nowy Jork.

Śledztwo które w sprawie serwera pocztowego prowadziło FBI nie zakończyło się postawieniem zarzutów Hilary Clinton, gdyż Biuro stwierdziło, że nie ma dowodu na celowe złamanie prawa przez kandydatkę Demokratów albo jej współpracowników. Dochodzenie trwało rok. Clinton powiedziała, że to co zrobiła, było błędem za co przeprosiła, ale nie było to złamanie prawa. Pomimo to wewnętrzne śledztwo rządowe ujawniło, że wysyłane przez nią maile zawierały poufne informacje, które w przypadku ujawnienia mogłyby doprowadzić do poważnych konsekwencji dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.

kresy.pl / rmf24.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply