Według informacji podanych w piątek przez Gazetę Wyborczą, posłowie mieli zostać poinformowani o zmianie wniosków dotyczących wypłaty i uposażenia poselskiego, w których zabrakło miejsca na wykazanie dodatkowych zarobków.
Jak poinformował w piątek RMF24 powołując się na GW, wnioski w sprawie o wypłaty i o przyznanie uposażenia poselskiego zostały zmienione. Politycy nie będą musieli więcej wykazywać swoich dodatkowych dochodów.
“Od początku IX [obecnej] kadencji Sejmu RP obowiązują zmienione wnioski w sprawie wypłaty i o przyznanie uposażenia poselskiego” – przytacza treść informacji dziennik.
We wnioskach miały zostać usunięte rubryki dotyczące informowania przez posłów o prowadzonej aktywności pozaparlamentarnej i uzyskiwanych z tego tytułu dochodach z umowy-zlecenia, umowy o dzieło i na wynajem lokalu – wyjaśnia gazeta.
Poseł Katarzyna Lubnauer przekonywała w piątek na konferencji prasowej, że jest to niebezpieczne rozwiązanie. “Czy zmiany, które PIS wprowadził w kwestii możliwości dorabiania na umowy cywilnoprawne posłom maja służyć niejawnemu transferowi kasy ze Spółek Skarbu Państwa lub różnych funduszy państwowych do posłów PIS? Czy to też furtka dla lobbystów?” – napisała w mediach społecznościowych.
Oburzenie wykazała również część internautów. “Pani Witek zdecydowała, że posłowie mogą sobie bez kontroli dorabiać poza Sejmem. No! W końcu zalegalizowano łapówki!” – pisze “Noa”.
Pani Witek zdecydowała, że posłowie mogą sobie bez kontroli dorabiać poza Sejmem.
No! W końcu zalegalizowano łapówki!?
Chcesz korzystnej ustawy? Zatrudnij u siebie posłów PiS. Konflikt interesów? Co tam. Szumowski twierdzi, że jest czymś normalnym a niepokoić powinien jego brak!— Nola (@ricenola1) July 17, 2020
“W ten sposób dodatkowe zarobki są poza wszelką kontrolą” – napisał Wojciech Czuchnowski.
Marszałek Witek(PiS) zwalnia posłów z obowiązku podawania Prezydium Sejmu,gdzie dorabiają w ramach umowy o dzieło i umowy zlecenia. W ten sposób dodatkowe zarobki są poza wszelką kontrolą…. pic.twitter.com/yfxRPwxpOs
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) July 17, 2020
W związku z artykułem GW, głos zabrało Centrum Informacyjne Sejmu. Wyjaśnia w oświadczeniu, że zasady przyznawania uposażeń są opisane w obowiązującej od 24 lat ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zaś wszystkie dochody posłów są jawne dzięki corocznie składanym oświadczeniom majątkowym. Posłowie mają też, wynikający wprost z tej ustawy, obowiązek informowania Marszałka Sejmu o zamiarze podejmowania dodatkowych zajęć.
Zdaniem CIS ustawa “nie czyni ona w najmniejszym stopniu mniej przejrzystymi zasad przyznawania posłom uposażenia poselskiego oraz podejmowania przez nich dodatkowego zajęcia. Po pierwsze, stale obowiązuje przepis art. 33 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zobowiązujący posłów do powiadamiania Marszałka Sejmu o podejmowaniu dodatkowych zajęć, z wyjątkiem działalności podlegającej prawu autorskiemu i prawom pokrewnym. Po drugie, opinia publiczna każdego roku ma możliwość zapoznania się z oświadczeniami majątkowymi parlamentarzystów, w których mają oni obowiązek wykazywania dochodów także z tytułu umów cywilnoprawnych. Po trzecie wreszcie, aktualnie obowiązujący formularz wniosku, na którym posłowie mogą ubiegać się o przyznanie uposażenia poselskiego, jest w pełni zgodny z obowiązującą ustawą”.
Zobacz też: Robert Winnicki w sejmie: Chcecie czystej energii? Postawcie na energię jądrową! [+Video]
Kresy.pl/RMF24/GW
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!