Według danych GUS, w ujęciu rocznym żywność podrożała ogólnie o 7 proc., ale ceny niektórych kategorii wzrosły dwucyfrowo. W listopadzie tego roku warzywa były o 16 proc. droższe niż rok temu, podobnie jak wieprzowina, owoce o 15 proc., a cukier aż o blisko 25 proc.

Dziennik „Rzeczpospolita” przytoczył w piątek dane podane przez Główny Urząd Statystyczny, według których w listopadzie br. inflacja wyniosła 2,6 proc. wobec listopada ubiegłego roku i 0,1 proc. wobec października 2019 roku. Zwrócono jednak uwagę, że w ciągu roku, w ramach poszczególnych kategorii, ceny rosły bardzo dynamicznie.

Co prawda ogółem żywność i napoje bezalkoholowe w listopadzie w ujęciu rocznym podrożały o 6,5 proc., przy czym sama żywność o 7 proc., ale w przypadku cen owoców i warzyw sytuacja kształtowała się inaczej, „niektóre ceny wystrzeliły”. W porównaniu z listopadem 2018 roku, w tym roku płaciliśmy za warzywa o 16 proc. więcej, a za owoce – o 15 proc. więcej. O 16 proc. podrożała też wieprzowina, a wędliny ogólnie o 9,5 proc. Co ciekawe, wołowina w tym samym czasie podrożała zaledwie o 0,8 proc. Ceny drobiu wzrosły o 9,5 proc.

 

Rekordowy wzrost odnotowano z kolei w przypadku cukru, który w ciągu roku podrożał o jedną czwartą, a ściślej, o 24,3 proc.

Według „Rz”, od listopada 2018 roku potaniały jedynie jaja, o 4,6 proc., a także część tłuszczy – w tym masło, o niemal 10 proc. Bardzo wolno rosły ceny napojów alkoholowych, o 1 proc., a papierosów o 2,1 proc., czyli mniej niż inflacja.

Ponadto, znacząco wzrosły opłaty za wywóz śmieci (o 31 proc.), a także za wycieczki zagraniczne (o 11 proc.).

Ogółem, największym składnikiem koszyka inflacyjnego jest żywność, która zajmuje aż 24,89 proc.. Drugie pod względem udziału w obliczeniach wskaźnika cen towarów i usług mają towary i usługi związane z użytkowaniem mieszkania lub domu oraz nośniki energii (19,17 proc.).

Jak informowaliśmy, już w czerwcu br. najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazywały, że wzrost cen jest coraz szybszy. Szczególnie szybko rosły ceny żywności. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły w maju o aż 5 % rok do roku i to one w dużej mierze odpowiadają za przyspieszenie inflacji.

Przeczytaj: Inflacja w Polsce na najwyższym poziomie od 2012 roku. Zdaniem ekspertów będzie rosła dalej

W maju informowaliśmy, że szybki wzrost cen paliwa, żywności i napojów bezalkoholowych spowodował, że Główny Urząd Statystyczny odnotował inflację najwyższą od 2011 roku, na poziomie 2,2 proc. Jeszcze w kwietniu odnotowano 1,7% inflacji rok do roku. Tylko w stosunku do marca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,1%. Ostatni raz ceny rosły tak szybko w Polsce w styczniu 2011 r. Najbardziej w ujęciu rocznym podrażało paliwo, aż o 8,5%. Żywność i napoje alkoholowe podrożały 3,3%. Już w marcu widać było znaczący wzrost cen warzyw (o 16,6% rok do roku), czy mąki (9,2% w stosunku rocznym).

rp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply