Gruzja przywróciła połączenia z Rosją. Zełenski odpowiedział sankcjami

Ukraina nałożyła sankcje na gruzińskie linie lotnicze Georgian Airways, które wznowiły połączenia z Rosją. Sankcjami objęto także ich założyciela Tamaza Gajaszwilego.

W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zatwierdził sankcje na Georgian Airways za wznowienie lotów do Rosji. Założyciel linii lotniczej, Tamaza Gaiashvili, również został objęty ograniczeniami na okres 10 lat. Decyzja znalazła się w dekrecie Zełenskiego o wprowadzeniu sankcji wobec licznych firm i osób fizycznych, głównie z Rosji, a także z Białorusi – podał ukraiński portal Hromadske.

Restrykcje wobec Georgian Airways i Gajaszwilego przewidują zamrożenie aktywów, wstrzymanie wspólnych operacji handlowych, a także zakaz lotów i przewozów na terytorium Ukrainy. Ograniczenia przewidziano na okres 10 lat.

Marszałek gruzińskiego parlamentu Shalva Papuashvili określił w sobotę sankcje, które prezydent Ukrainy nałożył na Georgian Airways jako niesprawiedliwe.

“To nie pierwsza ostra i niesprawiedliwa decyzja wobec narodu gruzińskiego w kontekście okazywanej przez nas solidarności z Ukrainą” – oświadczył, cytowany przez agencję TASS.

Przypomnijmy, że zgodnie z dekretem rosyjskiego prezydenta Władimira Putina z 10 maja, obywatele Gruzji mogą przekraczać granice Rosji nie potrzebując wizy.

Także 10 maja rosyjski prezydent zniósł zakaz lotów do sąsiedniego, kaukaskiego państwa. Tego rodzaju decyzje nie wywołały wdzięczności w Tbilisi, a raczej obawy. Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili nazwała ruch Putina “prowokacją”. Ze strony swojego państwa zadeklarowała, że zniesienie wiz dla obywateli Rosji jest niemożliwe tak długo, jak trwa inwazja tego państwa na Ukrainę.

Przeczytaj: Gruzja nie wprowadzi sankcji wobec Rosji

hromadske.ua / tass.com / Kresy.pl