Grecki premier Kyriakos Mitsotakis powiedział po spotkaniu z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem na marginesie szczytu NATO o gotowości obu krajów do zresetowania stosunków.

Jak poinformowała w środę agencja prasowa AP, grecki premier Kyriakos Mitsotakis powiedział po spotkaniu z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem na marginesie szczytu NATO o gotowości obu krajów do zresetowania stosunków.

W środę Mitsotakis spotkał się na godzinę z prezydentem Turcji w Wilnie i powiedział dziennikarzom, że zgodzili się kontynuować kontakty na wysokim szczeblu.

„Naszych problemów nie udało się rozwiązać magicznie. Ale dzisiejsze spotkanie potwierdziło mój zamiar i zamiar prezydenta Erdogana zresetowania stosunków grecko-tureckich” – powiedział Mitsotakis.

Według Mitsotakisa członkowie rządów obu krajów mają się spotkać po zakończeniu lata w greckim mieście Saloniki.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan na zakończenie szczytu NATO w Wilnie wezwał do poszukiwanie szybkiego porozumienia pokojowego kończącego wojnę na Ukrainie.

Mówiąc o zaangożwaniu swojego państwa w rozwiazanie konfliktu na Ukrainie Erdogan stwierdził – “W wojnie [na Ukrainie] nie będzie zwycięzców, tak jak nie będzie przegranych w przypadku pokoju. Opowiadamy się za szybkim przywróceniem pokoju w regionie” – zacytowała turecka agencja informacyjna Anadolu. Zadeklarował, że jego państwo jest gotowe do mediacji między skonfliktowanymi stronami.

Erdogan podkreślał znaczną, według niego, rolę Ankary w zarządzaniu kryzysem bezpieczeństwa spowodowanym przez rosyjską inwazję na Ukrainę. „Turcja egzekwowała konwencję z Montreux od pierwszego dnia i nie zezwala na przepływ statków wojskowych przez cieśniny. W ten sposób zapobiegliśmy rozszerzaniu się skali konfliktu.” – przywódca mówił o konwencji regulującej zarządzanie ruchem przez cieśniny oddzialające Morze Śródziemne i ocean światowy, od Morza Czarnego, będącego kolejnym polem bitwy w wojnie rosyjsko-ukraińskiej.

“Negatywne skutki trwającego prze 504 dni rozlewu krwi między Federacją Rosyjską a Ukrainą odczuwa cały świat. Przejawia się to również na rynku żywności i rekordowym poziomie inflacji” – powiedział prezydent Turcji. Erdogan zwrócił uwagę na wkład swojego kraju w wymianę jeńców między Moskwą a Kijowem, a także sposób wyjścia z kryzysu żywnościowego poprzez zawarcie „umów zbożowych”, umożliwiających kontrolowany przez Rosję eksport ukraińskich płodów rolnych Morzem Czarnym.

Turecki przywódca powiedział, że temat umowy zbożowej był również omawiany podczas niedawnej wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Turcji. „Dwukrotnie przedłużono ważność umów, co umożliwiło dostarczenie na światowy rynek nawet 33 mln ton produktów rolnych. Mechanizm wygasa 17 lipca. Trwają negocjacje w sprawie umowy, która pozostaje źródłem nadziei dla setek milionów ludzi. Pan Zełenski opowiada się za kontynuacją umowy. Pan Putin wyszedł z pewnymi inicjatywami. Pracujemy z myślą o tych inicjatywach” – powiedział prezydent Turcji. Twierdził, że kraj ten wykorzystuje wszystkie instrumenty dialogu z Federacją Rosyjską i Ukrainą w celu przedłużenia „umowy zbożowej”.

Kresy.pl/AP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply