Rząd Mateusza Morawieckiego zamierza walczyć z rejestrowaniem działających w Polsce firm w innych krajach w celu unikania uiszczenia podatków.

O projekcie ustawy opracowywanym w Ministerstwie Finansów napisał “Puls Biznesu” nadmieniając, że nowe przepisy będą miały za zadanie “ograniczyć możliwość stosowania optymalizacji podatkowych poprzez przenoszenie central firm, części lub całego biznesu do innych jurysdykcji podatkowych”. By powstrzymać przedsiębiorstwa przed “optymalizacją” sprowadzającą się do ucieczki przed płaceniem podatków w Polsce, rząd zamierza wprowadzić podatek od tego typu przeprowadzki.

Nowa opłata obejmie tych, którzy zdecydują się “przenieść całość lub część biznesu za granicę lub zmienić rezydenturę podatkową”. Podatek ma być, w planach Ministerstwa Finansów, naliczany od “wartości składników majątku, w tym również przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części, jeśli wskutek tej operacji Polska straci prawo do opodatkowania przychodu ze zbycia tych składników”. Obejmie jednak takie sytuację gdy wartość ta przekroczy 2 mln złotych. W sytuacji przenoszenia takiej formy (lub jej części) państwo miało by prawo do 19% tej wartości – “Taka ma być stawka exit tax w Polsce”, objaśnia “Puls Biznesu”.

Podatek miałby objąć także osoby fizyczne, zamieszkujące w Polsce co najmniej 5 lat. W takim przypadku nowy podatek “obejmie przychody związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, ale też udziały w spółkach, akcje papiery wartościowe, instrumenty pochodne i fundusze inwestycyjne”. Urząd podatkowy naliczy podatek od niezrealizowanego dochodu powyżej 2 mln złotych według dwóch stawek podatkowych: 3% i 19%.

Czytaj także: Rosja: Podniesiono podstawową stawkę podatku VAT do 20 proc.

gosc.pl/kresy.pl

 

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply