Na jednej z ulic Głogowa znaleziono karty do głosowania w planowanych na 10 maja wyborach korespondencyjnych. Sprawą zajęła się policja. Nie potwierdzono czy karty są prawdziwe.

Karty do głosowania w wyborach korespondencyjnych zostały znalezione na jednej z ulic w Głogowie – poinformował w poniedziałek portal „myglogow.pl”. „Leżały tutaj od wczoraj. Widziałam je już wieczorem. Myślałam, że to jakieś śmieci” – powiedziała w rozmowie z portalem jedna z mieszkanek Głogowa. Czytamy, że inna osoba była przeświadczona, że to świadectwa szkolne: „Z daleka było widać jakiś czerwony pasek”. Policja zajmuje się sprawą. Autentyczność kart nie została jeszcze potwierdzona.

Karty do głosowania na ulicy, źr. Facebook

Karty do głosowania na ulicy, źr. Facebook

Portal podaje, że karty leżały na chodniku, jezdni, parkingu. Łącznie kilkanaście sztuk kartek A4. Wszystkie zostały zabezpieczone przez policję.

„Polsat News” przypomina, że to kolejny tego typu incydent w Głogowie. Podobne karty znaleziono w weekend koło ul. Daszyńskiego.

W ubiegłym tygodniu jeden z kandydatów na prezydenta Stanisław Żółtek poinformował o wycieku kart wyborczych. Poczta Polska powiadomiła o całej sprawie Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).

Pakiety zostały uznane za autentyczne przez Ministerstwo Aktywów Państwowych. „Co ważne, pakiety wyborcze w świetle prawa jeszcze nimi nie są, bo ustawa wprowadzająca wybory kopertowe jeszcze nie weszła w życie, tak jak rozporządzenie określające wzór kart do głosowania” – skomentował sprawę portal „RMF 24”.

Zobacz także: Wykradziono pakiet do głosowania korespondencyjnego

myglogow.p / polsatnews.pl / rmf 24.pl / kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz