Prokuratura Krajowa poinformowała w środę o wszczęciu śledztwa w sprawie zaangażowania w działalność obcego wywiadu Tomasza Szmydta, pełniącego funkcję sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował w środę, że "postępowanie sprawdzające zostało wdrożone z urzędu w dniu 6 maja, bezpośrednio po pojawieniu się informacji medialnych o złożeniu przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosku o azyl polityczny na Białorusi".

"W dniu 7 maja prokurator wszczął śledztwo w sprawie brania udziału na terenie Polski i Republiki Białorusi w działalności obcego wywiadu przez obywatela Polski pełniącego funkcję sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, udzielając temu wywiadowi informacji, których przekazanie mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, tj. o czyn z art. 130 § 2 kk" - podał w komunikacie rzecznik PK.

Siły rosyjskie przeszły do natarcia na pozycje ukraińskie w obwodzie charkowskim, lokalnie z powodzenie. Według Waszyngtonu, najwyraźniej rozpoczęła się ofensywa na Charków.

Jak podaje strona ukraińska, w piątek rano siły rosyjskie przystąpiły do natarcia na wielu różnych odcinkach frontu, przy czym główne uderzenie Moskwa skierowała na obwód charkowski.

Podlascy funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali rosyjskiego żołnierza, tuż po tym, jak przekroczył polsko-białoruską granicę - podaje RMF FM. Doniesienia o zatrzymaniu dezertera rosyjskiej armii potwierdziła też Interia.

W Polsce został zatrzymany rosyjski żołnierz. Jak podał w środę rano portal RMF FM, próbował on nielegalnie dostać się do naszego kraju przez Białoruś, wprost z ukraińskiego frontu. Mężczyzna ma 41 lat. Był ubrany po cywilnemu i nie posiadał broni.

Jak czytamy, Rosjanin próbował wykorzystać kanał migracyjny zorganizowany przez Białoruś, którego używają cudzoziemcy głównie z Bliskiego Wschodu, północnej Afryki oraz Azji Środkowej.

Maciej Thorz z Ministerstwa Infrastruktury stwierdził, że rząd "nie planuje budowy polskiej mocarstwowości w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze".

Deklaracja taka padła podczas panelu dotyczącego zasobów wodnych na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

"Nie zamierzamy - z tego, co mi wiadomo - kontynuować budowy Polski mocarstwowej w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze po to, żeby przemysłowo traktować rzeki. My do rzek podchodzimy z szacunkiem i chcemy je traktować podmiotowo jako dobro naturalne, które zostało nam dane i musimy je przekazać przyszłym pokoleniom” - powiedział Thorz, który jest zastępcą dyrektora departamentu gospodarki wodnej w resorcie infrastruktury.

Sąd karny w Taszkencie skazał 19-letniego mieszkańca stolicy, który próbował wzniecić pożar na terenie ambasady Izraela. Skazany trafi za kraty na pięć lat.

Wczesnym rankiem 19 kwietnia młody mężczyzna podjechał rowerem do budynku ambasady Izraela. Jego działania zwróciły uwagę pracowników komisariatu policji rejonu jakkasarajskiego, zlokalizowanego w pobliżu placówki dyplomatycznej. Funkcjonariusze podeszli do studenta, ten jednak podjął ucieczkę. W celu schwytania młodego człowieka policjancie musieli podjąć pościg służbowym samochodem, zrelacjonował w środę portal Fergana.

Podczas przeszukiwania torby mężczyzny funkcjonariusze znaleźli butelkę nafty, hantle, dwa pudełka zapałek i kawałki materiału. Jednak po odwróceniu uwagi policjantów mężczyzna chwycił część zawartości torby i podbiegł do ambasady Izraela. Dopiero tam ochrona placówki dyplomatycznej zatrzymała podejrzanego, nie pozwalając mu rzucić butelki i hantla na dziedziniec placówki.

W Mołdawii 9 maja obchodzony jest jako Dzień Europy i Dzień Pamięci o Poległych w Drugiej Wojnie Światowej. Dwoistość święta odzwiercidela polityczne, a nawet geopolityczne podziały między mołdawskimi obywatelami.

Wywodzący się z celebry radzieckiej i rosyjskiej "Dzień Zwycięstwa" świętują w Kiszyniowie głównie zwolennicy prorosyjskiej opozycji. Na kilkutysięczny marsz obywateli pragnących świętować zwycięstwo Związku Radzieckiego nad III Rzeszą Niemiecką przybył między innymi byly prezydent Mołdawii i założyciel Partii Socjalistów (PSRM) Igor Dodon. Pytany przez dziennikarza o wojnę na Ukrainie nie zajął jednak jednoznacznego stanowiska - "Potępiam każdą wojnę, także na Ukrainie, rozpoczętą przez Rosję, rozpoczętą przez kogoś innego, czas pokaże, kto zaczął, a kto zakończy, teraz jest za wcześnie, aby mówić o tym, co dzieje się na Ukrainie." - zacytował portal Point.md.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%