Francuski oddział Facebooka zdecydował się przyjąć decyzję przewidującą zapłacenie zaległych podatków wraz z karą – podał francuski serwis finansowy “Capital”. Koncern zapłaci łącznie 104 miliony euro.

Francuski oddział Facebooka zapłaci zaległe podatki wraz z karą – informuje agencja “Reuters”, powołując się na francuski portal finansowy “Capital”. Łączna kwota będzie wynosiła 104 miliony euro.

Zaległe opłaty podatkowe dotyczą lat fiskalnych sprzed 2018 roku. Facebook nie odniósł się publicznie do opisywanej decyzji, zaś francuski minister finansów oświadczył, że nie może publicznie komentować indywidualnych spraw podatkowych.

Łączna kwota 104 mln euro zawiera 22 mln euro kary.

W ostatnich latach w Unii Europejskiej toczą się intensywne debaty w kwestii unikania podatków przez technologicznych gigantów. Przykładowo, w 2018 roku w Wielkiej Brytanii Facebook zapłacił 28,5 mln funtów podatku dochodowego. Zysk brytyjskiego oddziału firmy w tym roku wynosił zaś 1,65 mld funtów.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Francja, która mocno naciska na zmianę międzynarodowych przepisów podatkowych dotyczących firm cyfrowych, takich jak m.in. Facebook, Google, Apple i Amazon, twierdzi, że wielkie koncerny technologiczne płacą zbyt niski podatek w krajach, w których posiadają znaczne dochody ze sprzedaży.

“Rzeczpospolita” przypomina, że w lutym Mark Zuckerberg oświadczył, że zgadza się na reformę podatkową, skutkującą płaceniem większych kwot podatków w różnych państwach. Dotyczyło to m.in. Indonezji, która nałożyła na firmy technologiczne, takie jak Facebook, 10 proc. podatku VAT.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Minister finansów: w Polsce powinien obowiązywać podatek cyfrowy

Pierwszym państwem, które wprowadziło daninę umożliwiajacą opodatkowanie potentatów rynku usług cyfrowych, jest FrancjaDecyzja ta, ponieważ dotyczy w więszkości korporacji amerykańskich, wywołała groźby ze strony najwyższych władz USA, zapowiadających „działania odwetowe” wobec Francji. Prezydent Donald Trump pisał wręcz o „głupocie Macrona”. Mimo takiej postawy USA, ich bliski sojusznik, Wielka Brytania prowadzi już prace nad wprowadzeniem podatku analogicznego do francuskiego.

Jak pisaliśmy, od 1 stycznia 2020 roku podatek cyfrowy w wysokości 3 procent zaczął obowiązywać także we Włoszech.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Wprowadzenie podatku cyfrowego dla technologicznych gigantów planował także polski rząd. Wstępne prace były prowadzone już w 2019 roku. Rząd wycofał się z tych planów po wizycie wiceprezydenta Mike’a Pence’a we wrześniu ubiegłego roku.

Już w listopadzie 2018 roku portal „Do Rzeczy” ujawnił, że ambasador USA w Warszawie, Georgette Mosbacher naciskała na ministrów i urzędników polskiego rządu, aby wprowadzić zmiany przepisów stawiające w uprzywilejowanej pozycji firmy z USA działające w Polsce.

Jak pisaliśmy, także na początku marca bieżącego roku na łamach dziennika „Rzeczpospolita” ukazał się artykuł ambasador USA w Warszawie Georgette Mosbacher, w którym zaapelowała ona, by Polska zaczekała z wprowadzeniem podatku cyfrowego do wypracowania przez OECD propozycji w tej kwestii. Amerykańska dyplomatka zasugerowała, że jeśli Polska jednostronnie wprowadzi taki podatek, USA „nie pozostaną bierne”.

Zobacz także: Czechy wprowadzą podatek od koncernów cyfrowych

reuters.com / cyfrowa.rp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply