We wtorek w mediach pojawiły się doniesienia o ukraińskim ataku na rosyjski obwód biełgorodzki. Informacje na ten temat podała agencja Reuters, powołując się na rosyjskie konta w serwisie Telegram.
Reuters zwraca uwagę, że leżący na południowym zachodzie Rosji obwód biełgorodzki i inne obszary przygraniczne znajdują się w stanie najwyższej gotowości od czasu, gdy Ukraina trzy tygodnie temu rozpoczęła ofensywę w sąsiednim obwodzie kurskim i zajęła fragment jego terytorium.
Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow wydał oświadczenie po tym, jak rosyjskie kanały na Telegramie poinformowały we wtorek rano o próbie ataku na obwód biełgorodzki.
“Pojawiły się informacje, że wróg próbuje przełamać granicę obwodu biełgorodzkiego” – przekazał.
“Według rosyjskiego ministerstwa obrony sytuacja na granicy pozostaje trudna, ale pod kontrolą. Nasze wojsko wykonuje zaplanowane działania. Prosimy zachować spokój i ufać wyłącznie oficjalnym źródłom” – stwierdził.
Według kanału Mash około 500 ukraińskich żołnierzy zaatakowało dwa rosyjskie punkty kontrolne w Niechotejewce (200 żołnierzy) i Szebekinie (300 żołnierzy) w obwodzie biełgorodzkim. Kanał SHOT informował z kolei o ukraińskim ataku na jeden graniczny punkt kontrolny.
Agencja Reuters nie była w stanie dokładnie zweryfikować tych informacji.
Zobacz także: Rosja: Atak na obwód kurski “anuluje” możliwość rozmów pokojowych
reuters.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!