Bosak odpowiada ambasadzie USA promującej LGBT: uczciwość nakazuje aby nie udawać, że nienaturalne zachowania są dobre

Z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii ambasada USA w Polsce postanowiła włączyć się w działania promujące ideologię LGBT. Wpis na Twitterze spotkał się z odpowiedzią kandydata na prezydenta RP Krzysztofa Bosaka.

Światowa Organizacja Zdrowia 17 maja 1990 roku usunęła homoseksualizm z Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Z tej okazji co roku środowiska gejów, lesbijek, transseksualistów itd. obchodzą IDAHOT, czyli Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii (ang. International Day Against Homophobia, Transphobia and Biphobia).

CZYTAJ TAKŻE: Berlin: w zeszłym roku doszło do większej ilości ataków gejów, lesbijki i transseksualistów niż kiedykolwiek wcześniej

Czytaj również: Agresywni kierowcy, którzy zablokowali ciężarówkę „anty-LGBT” najpewniej staną przed sądem [+WIDEO]

W działania promujące przy tej okazji ideologię LGBT włączyła się amerykańska ambasada. Nie jest to nic nowego – jej przedstawiciele co roku są obecni na warszawskiej paradzie równości.

W Międzynarodowym Dniu Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii, Ambasada USA razem z placówkami dyplomatycznymi z innych krajów w Polsce opowiada się za godnością i równością wszystkich ludzi, niezależnie od orientacji seksualnej, indentyfikacji płciowej czy cech płciowych – napisano na oficjalnym profilu ambasady na Twitterze.

Wpis spotkał się z odpowiedzią Krzysztofa Bosaka, kandydata Konfederacji na prezydenta RP.

Wszyscy ludzie są od momentu poczęcia równi w godności, ponieważ są dziećmi Bożymi i od Boga otrzymują nieśmiertelną duszę. Są zarazem różni, ze względu na swoje cechy, działania i drogę życiową. Uczciwość nakazuje aby nie udawać, że nienaturalne zachowania w sferze płci są dobre – napisał Bosak.

Wszyscy ludzie są od momentu poczęcia równi w godności, ponieważ są dziećmi Bożymi i od Boga otrzymują nieśmiertelną duszę. Są zarazem różni, ze względu na swoje cechy, działania i drogę życiową. Uczciwość nakazuje aby nie udawać, że nienaturalne zachowania w sferze płci są dobre

— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) May 17, 2020

Jak informowaliśmy, według ILGA-Europe – jednej z największych na świecie organizacji domagających się „równouprawnienia” dla osób LGBT, Polska jest najbardziej „homofobicznym” państwem w całej Unii Europejskiej.

W tegorocznym rankingu ILGA-Europe Polsce przyznano jedynie 16 procent możliwych punktów, przez co nasz kraj spadł na ostatnie miejsce w Unii Europejskiej. We wcześniejszych latach utrzymywaliśmy się na przedostatnim miejscu, przed Łotwą. Teraz zamieniliśmy się miejscami z Łotyszami, którym przyznano 17 procent. W rankingu przoduje Malta z 89 proc., przed Belgią (73 proc.) i Luksemburgiem (73 proc.). Ranking objął też kraje spoza UE, m.in. Ukrainę (22 proc.), Białoruś (13 proc.), Rosję (10 proc.) i Turcję (4 proc.). Najniżej znalazł się Azerbejdżan z 2,33 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Aktywista LGBT, który zbezcześcił i spalił polską flagę, usłyszał zarzuty

W porównaniu do zeszłego roku Polska straciła 1,9 pkt. proc., ale najwięcej w rankingu straciły Węgry (8,46 pkt. proc.) w związku z zawieszeniem procedury uznania płci oraz „brakiem odpowiedniej ochrony podczas publicznych wydarzeń”.

Z doniesień mediów wynika, że ranking powstaje poprzez ocenę prawodawstwa i stosowania prawa w kontekście „praw” LGBT w kilku kategoriach: równość i zakaz dyskryminacji, rodzina; wolność zgromadzeń, zrzeszania się i ekspresji; przestępstwa z nienawiści i mowa nienawiści; tzw. uzgadnianie płci i integralność cielesna; prawo do azylu.

Jak podaje Wirtualna Polska, miejsce naszego kraju w rankingu wynika m.in. z zakazów marszów LGBT wydawanych przez lokalne władze, wydawania przez samorządy Kart Praw Rodziny oraz rzekomego zagrożenia bezpieczeństwa aktywistów lobbujących na rzecz LGBT. Punkty przyznano natomiast Polsce za działalność RPO Adama Bodnara oraz wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który pozwolił uchodźczyni mieszkającej w Polsce na procedurę tzw. uzgodnienia płci.

ILGA-Europe określa się jako związek ponad 600 organizacji z 54 krajów Europy i Azji Centralnej, którego głównymi kierunkami działalności są: lobbowanie za „prawami człowieka i równością LGBTI” na poziomie europejskim, dochodzenie na płaszczyźnie sądowej „praw LGBTI” oraz wzmacnianie ruchu LBGTI poprzez szkolenia oraz inne formy pomocy.

Kresy.pl