Rząd Szwecji zadeklarował, że jest gotowy wysłać swoich żołnierzy, by realizowali oni misję szkoleniową na Ukrainie.

Gotowość taką wyraził w środę szwedzki minister obrony Carl Peter Hultqvist, jak podał portal Deutsche Welle. Powołuje się on na wywiad jakiego minister udzielił we wtorek szwedzkiemu radiu publicznemu. “Rozpatrujemy to jako bardzo ważną część wyznaczenia ram celów UE promowania bezpieczeństwa i suwerenności Ukrainy” – powiedział Hultqvist.

Szwedzkie radio podkreśliło, że tego rodzaju propozycja pod adresem Ukraińców popłynęła nie tylko ze Sztokholmu, ale też od państw bałtyckich. Jak przyczynę rozgłośnia wskazała wzrost napięcia wokół Ukrainy w związku z dyslokacją jednostek sił zbrojnych Rosji. Portal Deutsche Welle przytoczył, że szwedzki minister obrony nie opisał szczegółowo jak miałaby funkcjonować misja żołnierzy jego kraju na Ukrainie.

„Obecnie cała uwaga skupia się na Polsce” – powiedział Hultqvist, nawiązując do tego, co dzieje się pod granicą naszego państwa z Białorusią. Według szwedzkiego ministra „może to oznaczać, że Ukraina zeszła trochę na dalszy plan”. Twierdził on też, że należy manifestować “bardzo jawną solidarność” z tym drugim państwem.

Deutsche Welle przypomina, że na ostatnim posiedzeniu Rady Unii Europejskiej omawiana była kwestia wspólnej unijnej misji wojskowej na Ukrainie.

2 listopada Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy podał w mediach społecznościowych, że Federacja Rosyjska rozmieściła przy granicach Ukrainy, a także na anektowanym Krymie i w części Donbasu kontrolowanej przez separatystów zgrupowania wojsk liczące łącznie blisko 90 tys. ludzi.

Jak podawaliśmy, 30 października napisał o tym „Washington Post”, powołując się na zdjęcia satelitarne i filmy z ostatnich dni w mediach społecznościowych pokazujące rosyjskie pociągi wojskowe i konwoje przewożące duże ilości sprzętu wojskowego w południowej i zachodniej Rosji. Ukraińskie ministerstwo obrony oficjalnie podało jednak, że nie odnotowano” dodatkowych przerzutów rosyjskich jednostek, broni i sprzętu wojskowego na granicę państwową z Ukrainą”.

Dzień później kolejne tego rodzaju doniesienia opublikował portal Politico, zamieszczając nowe zdjęcia, mające świadczyć o koncentrowaniu przez Rosję żołnierzy i ciężkiego sprzętu, w tym czołgów i pojazdów opancerzonych, przy granicy z Ukrainą. Podawano, że są to m.in. jednostki 4. Gwardyjskiej Dywizji Pancernej z 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej.

dw.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply