Rosja: podczas Zapad-2017 byliśmy szpiegowani przez NATO

Rosjanie podali informacje o działaniach wywiadowczych prowadzonych przez NATO przy jej granicach podczas manewrów Zapad-2017.

Rosyjskie ministerstwo obrony podało, że w czasie rosyjsko-białoruskich manewrów Zapad-2017 lotnictwo NATO przeprowadziło 26 skoordynowanych misji wywiadowczych w pobliżu granic Rosji. Brało w nich udział co najmniej 58 samolotów, jak podano, niemieckich, duńskich, brytyjskich, amerykańskich, a także francuskich. Rosjanie twierdzą, że z siłami NATO współpracowały także siły zbrojne Szwecji, która nie należy do Sojuszu.

Samoloty wywiadowcze operowały także w polskiej przestrzeni powietrznej. Były to maszyny francuskie i amerykańskie, które prowadziły rozpoznanie elektroniczne. Amerykanie prowadzili takie operacje także nad Estonią.

Jak twierdzą Rosjanie, dziewięciokrotnie doszło do przechwycenia natowskich maszyn przez rosyjskie lotnictwo. W monitorowanie działań rosyjskiej armii podczas Zapad-2017 było zaangażowanych według strony rosyjskiej także 12 okrętów na Bałtyku.

Wspólne rosyjsko-białoruskie manewry Zapad-2017 miały miejsce na Białorusi w dniach 14-20 września.

Przed manewrami wiele krajów NATO, w tym Polska i Litwa, a także Ukraina, wyrażało zaniepokojenie z powodu manewrów. Litwa oceniała, że ćwiczenia mogą zmobilizować nawet 100 tys. żołnierzy. Estoński wywiad uważał, że rosyjscy żołnierze mogą zostać na Białorusi po zakończeniu wojskowych manewrów. Premier Beata Szydło powiedziała, że planowane manewry białorusko-rosyjskie to demonstracja siły i zagrożenie dla państw regionu.

Z kolei szef MON Antoni Macierewicz publicznie twierdził, jeszcze przed zakończeniem manewrów, że ćwiczenia Zapad-2017 będą kontynuowane, ale tym razem – z ćwiczeniem użycia broni nuklearnej. Wypowiedzi Macierewicza zostały pozytywnie odnotowane m.in. przez duże ukraińskie media. Jak podają ukraińskie media, ostatniego dnia Rosja przeprowadziła również wielkie ćwiczenia w strzelaniu na Krymie. Ołeksandr Turczynow, sekretarz ukraińskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony twierdził, że Rosjanie „imitowali podczas ćwiczeń uderzenie nuklearne”. Przedstawiciele polskich władz publicznie wyrażali też wątpliwość nt. oficjalnej liczby żołnierzy biorących udział w manewrach i podkreślali, że mają one charakter ofensywny.

Jak dzisiaj informowaliśmy, tydzień po zakończeniu manewrów Zapad-2017 na Białorusi, kraj ten opuścił ostatni rosyjski transport kolejowy przewożący żołnierzy i pojazdy wojskowe.

Kresy.pl / RMF FM

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply