Policja przeszukała mieszkania dwójki podejrzanych osób o zamach na autobus z członkami drużyny piłkarskiej i aresztowała jednego z nich.
Obaj podejrzani związani są z niemieckimi kręgami islamistycznymi. O działaniach policji poinformowała na specjalnej konferencji prasowej prokurator Frauke Koehler. Przedstawicielka organów ścigania poinformowała również, że wzięcie przez Antifę odpowiedzialności za zamach, o którym informowaliśmy, policja uznaje za niewiarygodne.
ZOBACZ WIĘCEJ: Eksplozje w Dortmundzie – atak na autokar piłkarzy Borussii [+VIDEO]
Zakładamy, że to był atak terrorystyczny. Nie są jednak znane jego dokładne motywy. Na miejscu ataku znaleziono trzy takie same listy. Bardzo możliwa jest zatem odpowiedzialność islamistów. Zresztą wytypowano już dwie podejrzane osoby z tego kręgu. Przeszukane zostały ich mieszkania. Jedna osoba została zatrzymana – powiedziała Koehler.
Niemiecka prokurator podała również informacje o ładunkach wybuchowych: Materiały wybuchowe były wyposażone w metalowe kołki. Jeden z nich wbił się w zagłówek fotela. Mamy wielkie szczęście, że nie doszło do tragedii. Bomby miały zasięg ponad 100 metrów – powiedziała prokurator.
kresy.pl / onet.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!