Szef MSW Austrii Gerhard Karner poinformował w niedzielę, że obowiązujący od miesiąca zakaz łączenia rodzin imigrantów będzie obowiązywał w kraju co najmniej przez rok.
W marcu austriacki rząd tymczasowo zawiesił program łączenia rodzin imigrantów. Jako jeden z powodów wskazano przeciążenie systemu oświaty i brak integracji cudzoziemców. W miastach takich jak Wiedeń, Graz, Linz i Salzburg, wśród uczniów szkół podstawowych, połowa mówi w języku innym niż niemiecki, a wielu migrantów, także dorosłych, nie potrafi czytać i pisać po niemiecku. W niektórych klasach nawet 80 proc. dzieci posługuje się na co dzień obcym językiem.
Austriacki minister spraw wewnętrznych Gerhard Karner poinformował w niedzielę, że zakaz będzie obowiązywał w Austrii co najmniej przez rok.
Przedłużenie zakazu łączenia rodzin jest związane z przygotowaniami rządu do wprowadzenia nowych przepisów dotyczących długoterminowej ochrony prawnej. Minister spraw wewnętrznych, Karner, zasugerował, że po wprowadzeniu tych przepisów łączenie rodzin może zostać wznowione, ale na razie nie podał żadnych szczegółów.
Szef MSW zauważył, że chociaż niektórzy eksperci uważają, że działania rządu mogą być niezgodne z prawem azylowym Unii Europejskiej, to mają one na celu rozwiązanie problemów związanych z przeciążeniem austriackiego systemu edukacji i opieki społecznej.
Przeczytaj: Austria nie przyjmie imigrantów zawróconych przez Niemcy
W kilku miastach w Austrii istnieją klasy, w których aż 80 proc. uczniów nie zna niemieckiego, a przestępczość wśród syryjskich nieletnich wzrosła dziesięciokrotnie w ciągu ostatnich pięciu lat. Rząd kraju podkreśla, że łączenie rodzin przyczyniało się do napływu migrantów i tworzenia w Austrii równoległych społeczeństw.
W 2024 roku do Austrii przybyło 7762 członków rodzin osób posiadających prawo do ochrony. Całkowita liczba złożonych wniosków w tej sprawie wyniosła 8234.
Austriacki rząd zwraca uwagę na niepokojący fakt, że wielu ludzi, którzy uzyskali prawo do azylu lub ochrony uzupełniającej (np. uchodźcy z Ukrainy), pozostaje bez pracy.
W piątek Sejm przyjął nowelizację ustawy o cudzoziemcach – nowe przepisy mają ułatwić proces łączenia rodzin oraz zapewnią dostęp do pracy dla większej ilości cudzoziemców.
Niebieska Karta UE to unijna dyrektywa zobowiązująca państwa członkowskie do nowelizacji przepisów o cudzoziemcach w celu ułatwienia procesu łączenia rodzin oraz umożliwienia większej liczbie imigrantów podjęcia pracy – oficjalnie pod pretekstem poszukiwania wysoko wykwalifikowanych pracowników. Dyrektywa przewiduje również możliwość tzw. mobilności krótkoterminowej i długoterminowej w innych państwach Unii niż to, które jako pierwsze przyznało danemu cudzoziemcowi kartę.
Zobacz: “Kolejna furtka dla masowej imigracji do Polski” – ostrzega poseł Konfederacji
Czytaj także: Komisja Europejska obawia się kolejnej fali imigrantów
vienna.at / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!