Ołeksij Arestowycz, były doradca biura prezydenta Ukrainy zarzucił ukraińskiej władzy, że dąży do politycznej autodestrukcji. “jedyny instynkt, jaki im pozostał – pragnienie śmierci”.

W środowym wpisie na platformie X (dawniej Twitter) Ołeksij Arestowycz, były doradca biura prezydenta Ukrainy zarzucił ukraińskiej władzy, że dąży do politycznej autodestrukcji

“Musimy wypowiedzieć wojnę Polsce. Będzie bardzo podobnie jak 100 lat temu. To prawda, że ​​zakończenie będzie takie samo, ale najwyraźniej bardzo tego chcemy. Wiśniowe Mortido (popęd śmierci)”.

“Czy zauważyliście, że każdy rząd na Ukrainie zaczyna się inaczej, ale zawsze kończy w ten sam sposób – polityczną autodestrukcją? Dzieje się tak dlatego, że wszyscy ci ludzie u władzy to przypadkowi ludzie. Otrzymawszy historyczną szansę, władza nie wie, jak się nią zająć, męczy się sobą i zaczyna pedałować jedyny instynkt, jaki im pozostał – pragnienie śmierci” – dodał.

Przypomnijmy, że w sierpniu przyznał, że na zachodzie kraju ukraiński nacjonalizm wciąż ma w dużym stopniu antypolski charakter. Uważa, że jest on pochodną rosyjskiego imperializmu, zaś odwoływanie się do niego było jednym z największych błędów Kijowa.

– Ukraiński nacjonalizm w istocie jest pochodną rosyjskiego imperializmu. To bracia bliźniacy, a nawet nie… syjamscy bracia. Oni [ukraińscy nacjonaliści i rosyjscy imperialiści – red.] używają tego samego aparatu pojęciowego, mają taki sam obraz świata, to samo słownictwo pomimo różnicy językowej i taką samą logikę. I nie mogą istnieć bez siebie – powiedział Arestowycz.

– Kiedyś to było oddzielne zjawisko – rosyjski imperializm i ukraiński nacjonalizm. Na przykład, ukraiński nacjonalizm mógłby skierować się przeciwko Polakom. A teraz w dużej części wciąż jest skierowany [przeciw Polakom – red.], jeśli wziąć zachodnią Ukrainę i głębokie pokłady myśli kolekwtynej – przyznał.

Podczas swojego wystąpienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że Rosja zamienia żywność w broń, blokując możliwość eksportu ukraińskiego zboża drogą morską i atakując porty rzeczne nad Dunajem, doprowadzając tym samym do wzrostu cen żywności. Według niego, skutki tego są odczuwalne od zachodniej części Afryki aż po Azję Południowo-wschodnią.

Niektórzy nasi przyjaciele w Europie, rozgrywają solidarność w teatrze politycznym, robiąc ze zboża thriller… faktycznie pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora – powiedział prezydent Ukrainy na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Zdaniem komentatorów, wypowiedź ta dotyczyła przede wszystkim Polski.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply