Arcybiskup Kolonii przestrzegł przed schizmą w Kościele w Niemczech

Przewodniczący episkopatu Niemiec kard. Reinhard Marx nie wykluczył zniesienia celibatu w niektórych regionach, podobnie jak kwestii kapłaństwa kobiet. Arcybiskup Kolonii kard. Rainer Maria Woelki otwarcie przestrzegł przed schizmą w Kościele w Niemczech.

Jak informuje portal gosc.pl za Katolicką Agencją Informacyjną, wśród niemieckich biskupów narasta spór o to, jak ma wyglądać „droga synodalna”. Chodzi o proces, który zapoczątkowali niemieccy biskupi podczas wiosennej sesji plenarnej. Jego celem ma być wyjaśnienie zjawiska wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych, a do tematów prac należą też takie kwestie, jak podział władzy w Kościele, sensowność celibatu, a także możliwość kapłaństwa kobiet, czy zmian w katolickiej etyce seksualnej. Właśnie rozpoczęły się prace przygotowawcze tego procesu.

W niedawnej homilii arcybiskup Kolonii kard. Rainer Maria Woelki odnosząc się do sprawy „drogi synodalnej” ostrzegł też przed postrzeganiem Kościoła przez pryzmat socjologiczny.

 

– Jak w parlamencie przygotowuje się – powołując się na nowe osiągnięcia naukowe, szczególnie nauk społecznych i humanistycznych – do negocjacji – tak jak politycy – na temat wiary i nauki Kościoła. Poddaje się je pod dyskusję, by później demokratyczną większością głosów wprowadzić tak zwaną reformę Kościoła, za którą nie kryje się często nic innego jak tylko dopasowanie do myślenia świata – powiedział kard. Woelki.

Zdaniem niemieckiego hierarchy, w ten sposób Kościół zdradziłby samego siebie i straciłby swoją tożsamość, ponieważ nie został stworzony przez człowieka, ale założony przez Chrystusa. Arcybiskup Kolonii podkreślił, że depozytu wiary nie można przegłosować, co tyczy się szczególnie struktury sakramentalnej, w tym kwestii kapłaństwa kobiet. Przypomniał zarazem, że w 1994 roku ówczesny papież Jan Paweł II zamknął debatę na ten temat ex cathedra.

Kard. Woelki już wcześniej otwarcie przestrzegł przed schizmą w Kościele w Niemczech. Zabrał w tej sprawie głos na łamach gazety Kirchenzeitung Köln:

„W najgorszym razie ryzykujemy nawet jedność z Kościołem powszechnym i staniemy się niemieckim Kościołem narodowym. Nikt tego nie może chcieć i powinniśmy te przestrogi traktować poważnie”.

Zdaniem kardynała, „droga, którą się obecnie w Niemczech podąża, jest bardzo niebezpieczna – szczególnie jeżeli chodzi o podział wewnątrz niemieckiego Kościoła”.

Innego zdania jest jednak najwyraźniej przewodniczący niemieckiego episkopatu kard. Reinhard Marx. Kilka dni temu na łamach dziennika FAZ przyznał, że dla niego debata na temat kapłaństwa kobiet nie jest zamknięta. Zaznaczył też, że poinformował o tym Papieża Franciszka, który wcześniej publicznie wyrażał uznanie dla przewodniczącego episkopatu Niemiec.

Zdaniem kard. Marxa, kobiety powinny być bardziej włączone w prace Kościoła, w tym podczas posiedzeń episkopatu i synodów biskupów. Według niego, bardzo pomogłoby to „przełamaniu tego męskiego świata”. Kardynał zaznaczył, że niemieccy biskupi nie mogą sami zdecydować o zniesieniu celibatu. Przyznał jednak, że może może sobie wyobrazić, że dopuści to nadchodzący Synod Amazoński – w odniesieniu do „pewnych okolicznościach” i „w niektórych regionach”.

Kard. Marx oświadczył też, że „razi go przyjęta po Soborze Watykańskim II idea jednolitości Kościoła”. Zaznaczył, że on sam opowiada się za większą subsydiarnością. W jednej z wcześniejszych wypowiedzi mówił, że Kościół w Niemczech nie jest „filią Rzymu”.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w jednym z wywiadów kardynał Reinhard Marx sugerował, że niemiecki Kościół może zaakceptować błogosławienie parom homoseksualnym.

„Trzeba zachęcać, by kapłani i duszpasterze dawali ludziom wsparcie w konkretnych sytuacjach. Nie widzę tu w zasadzie żadnego problemu. Są rzeczy, których nie da się uregulować” – tak brzmiała odpowiedź niemieckiego hierarchy na pytanie o możliwość udzielania błogosławieństw parom homseksualnym.

Kardynał Marx już w przeszłości wzywał do rewizji stanowiska Kościoła w sprawie małżeństwa i rodziny oraz związków homoseksualnych, choć nigdy nie mówiąc tego wprost i w sposób jednoznaczny. W wywiadzie dla „Die Welt” z grudnia 2017 roku, Marx powiedział, że małżeństwo musi być postrzegane jako związek między jednym mężczyzną i jedną kobietą, ale że nie widzi powodu, dla którego Kościół powinien sprzeciwić się państwu przyznającemu prawa małżeńskie parom jednopłciowym.

W styczniu 2018 roku wiceprzewodniczący Niemieckiej Konferencji Episkopatu biskup Franz-Josef Bode wezwał do dyskusji na temat błogosławieństwa związków tej samej płci, widząc wiele pozytywów takich relacji. Kilka tygodni wcześniej kard. Reinhard Marx powiedział w wywiadzie udzielonym dziennikowi Herder Korrespondenz, iż Kościół katolicki powinien przemyśleć swoje nauczanie dotyczące seksualności i moralności. Niemiecki hierarcha uważa, że należy sprzeciwić się ślepemu rygoryzmowi.

Gosc.pl / KAI / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply