Ambasada USA przy Stolicy Apostolskiej pochwaliła się w sieci wywieszeniem tęczowej „Flagi dumy” w związku z „miesiącem dumy LGBTQI+”.

Zdjęcie na profilu Ambasady Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej zostało zamieszczone 1 czerwca.

„W czasie miesiąca czerwca, Stany Zjednoczone świętują Miesiąc Dumy. Ambasada USA przy Stolicy Apostolskiej stoi po stronie społeczności LGBTQI+ przeciwko dyskryminacji i innym formom prześladowania, z powodu tego kim są i kogo kochają” – czytamy we wpisie amerykańskiej ambasady.

Do wpisu załączono zdjęcie sześciokolorowej tęczowej flagi LGBT, która tym razem zawiera dodatkowy element z lewej strony, tzw. barwy „transseksualizmu”.

Podobne akcje amerykańska placówka dyplomatyczna przy Watykanie robiła już wcześniej. Pisaliśmy o tym np. w 2021 roku. Wówczas jednak wywieszona flaga różniła się pewnym szczegółem od innych flag LGBT, w tym tych wywieszanych przez ambasady USA. Była bowiem siedmiokolorowa, a nie sześciokolorowa.

Czytaj także: Flaga LGBT przy ambasadzie USA w Warszawie. „Dyskryminacja i stygmatyzacja osób LGBTQI+ musi dobiec końca”

Wcześniej w tym samym roku prezydent Joe Biden, który określa się jako katolik, wydał oświadczenie z okazji „Miesiąca Dumy Lesbijek, Gejów, Biseksualistów, Osób Transpłciowych i Queerów, 2021″. KAI zwracała uwagę, że prezydent podkreślił w nim, iż jest to okazja do świętowania godności tych osób oraz wyraził uznanie dla niedawnej decyzji Sądu Najwyższego, który uznał prawo do „małżeństwa” osób tej samej płci oraz orzekł, że federalna ochrona praw obywatelskich przed dyskryminacją ze względu na płeć w miejscu pracy rozciąga się również na orientację seksualną i tożsamość płciową.

Czytaj również: Czołowy europejski kardynał wezwał do zmiany nauczania Kościoła nt. homoseksualizmu

Przypomnijmy, że ambasady USA od dawna wywieszają flagi ruchu LGBT, lecz jeszcze do niedawna czyniły to nieoficjalnie. Flagi takie teoretycznie nie mogły być wywieszane na masztach, na których powiewała jednocześnie flaga państwowa. Zarządzenie takie wydał jeszcze szef dyplomacji w administracji Donalda Trumpa Mike Pompeo. Sytuacja zmieniła się w kwietniu 2021 roku, za kadencji Joe Bidena. Sekretarz stanu USA Antony Blinken podpisał wówczas zarządzenie, które zatwierdza wywieszanie flag ruchu LGBT przez amerykańskie przedstawicielstwa dyplomatyczne. Wyznaczył jednak pewne granice działaniom swoich dyplomatów stwierdzając, że USA zabiegają o „prawa LGBT”, lecz jednocześnie nie należy przedstawiać tego wsparcia wskazując na konkretne żądanie zalegalizowania związków homoseksualistów jako małżeństw.

Dodajmy, że Blinken jeszcze w czasie przesłuchania w Kongresie przed zatwierdzeniem na stanowisku szefa dyplomacji obiecywał zniesienie ograniczeń wprowadzonych przez Pompeo w zakresie ekspozycji symbolu homoseksualizmu i transeksualizmu.

Wcześniej zwracaliśmy też uwagę, że choć zarządzenie Blinkena w sprawie ekspozycji symboli ruchu LGBT nadaje im status oficjalności, w praktyce ambasady USA od lat wywieszają tęczowe flagi. Działo się tak również w Polsce w czasach urzędowania Georgette Mosbacher. Dyplomatka z zaplecza Trumpa nie ograniczała się zresztą jedynie do wywieszania tęczowej flagi (co uczyniła także m.in. ambasada brytyjska). W czerwcu 2020 r. nie wahała się wyrażać pretensje wobec prezydenta Andrzeja Dudy za jego krytykę ideologii LGBT, zaś we wrześniu podpisała wraz z dyplomatami innych państw zachodnich list otwarty wyrażający wsparcie dla ruchu LGBT w Polsce. Ponadto, administracja Donalda Trumpa uczyniła agendę LGBT częścią swojej polityki zagranicznej. Za czasów Trumpa doszło też do jej silniejszego propagowania w szeregach amerykańskich sił zbrojnych.

Przypomnijmy, że na początku 2021 roku prezydent USA Joe Biden wydał memorandum prezydenckie mające na celu rozszerzenie ochrony „praw lesbijek, gejów, biseksualistów, itd. (LGBTQI) na całym świecie”, w tym potencjalnie poprzez zastosowanie sankcji finansowych. Także we wrześniu ubiegłego roku Joe Biden, jeszcze jako kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych zapowiadał, że USA będą „promować prawa LGBT na całym świecie, a nie tylko w domu”. Biden prowadził kampanię pod hasłem przyjęcia ustawodawstwa dotyczącego praw osób LGBT znanego jako „Ustawa o równości” w ciągu pierwszych 100 dni swojej administracji i uczynienia praw LGBT najwyższym priorytetem.

Twitter / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply