Ambasada USA przy Watykanie wywiesiła tęczową flagę

Ambasada Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej pochwaliła się w sieci wywieszeniem tęczowej „Flagi dumy” w związku z „miesiącem dumy LGBTQI+”. Flaga ta jednak różni się pewnym szczegółem od innych flag LGBT, w tym tych wywieszanych przez ambasady USA.

W dniu 1 czerwca Ambasada Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie oficjalnie ogłosiła, że wywiesza tęczową „flagę dumy” LGBT w związku z tzw. „miesiącem dumy LGBTQI+”, obchodzonym w czerwcu w USA i części krajów zachodnich.

„Ambasada Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej świętuje Miesiąc Dumy wywieszając Flagę Dumy podczas trwania tego miesiąca w czerwcu. Stany Zjednoczone szanują godność i równość osób LGBTQI+. Prawa osób LGBTQI+ są prawami człowieka” – oświadczyła ambasada na Twitterze. Do wpisu dołączono też zdjęcie.

Należy przy tym zwrócić uwagę na pewien szczegół dotyczący tej konkretnej flagi. Nie jest to ściśle tęczowa flaga ruchu LGBT, tzw. flaga dumy, która w założeniu ma 6 kolorów. W przypadku tej wywieszonej w Rzymie jest 7 kolorów, czyli faktycznie tyle, ile liczy tęcza. Najpewniej jest to celowy zabieg, przy czym jak dotąd strona amerykańska nie wytłumaczyła motywów swojego postępowania w tym konkretnym przypadku. W innych krajach i miejscach, gdzie placówki dyplomatyczne USA wywieszają tęczowe flagi, w tym również w Warszawie, są one 6-kolorowe.

We wtorek 1 czerwca prezydent Joe Biden, który określa się jako katolik, wydał oświadczenie z okazji “Miesiąca Dumy Lesbijek, Gejów, Biseksualistów, Osób Transpłciowych i Queerów, 2021″. KAI zwraca uwagę, że prezydent podkreślił w nim, iż jest to okazja do świętowania godności tych osób oraz wyraził uznanie dla niedawnej decyzji Sądu Najwyższego, który uznał prawo do „małżeństwa” osób tej samej płci oraz orzekł, że federalna ochrona praw obywatelskich przed dyskryminacją ze względu na płeć w miejscu pracy rozciąga się również na orientację seksualną i tożsamość płciową.

Ponadto, Biden wezwał Kongres do uchwalenia ustawy o równości, tzw. Equality Act, określa orientację seksualną i tożsamość płciową jako kategorie chronione w federalnym prawie cywilnym. Głos w tej sprawie zabrała Konferencja Biskupów Katolickich USA, ostrzegając, że pomimo celów ustawy, jakimi są walka z dyskryminacją, będzie ona w istocie dyskryminować osoby wierzące, które sprzeciwiają się redefinicji małżeństwa i transgenderyzmowi. Amerykańscy biskupi zaznaczyli też, że ustawa Bidena, nakazując dostęp do obiektów użyteczności publicznej w oparciu o orientację seksualną lub tożsamość płciową, może być wykorzystana do wywierania presji na Kościoły, aby „organizowały czynności, które naruszają ich przekonania”. To oznacza, że np. religijne agencje adopcyjne mogą zostać zmuszone do przekazywania dzieci parom homoseksualnym.

Jak pisaliśmy, we wtorek ambasada USA w Warszawie oficjalnie wywiesiła na swoim maszcie tęczową flagę ruchu LGBT, obok flagi Stanów Zjednoczonych. „Czerwiec to Miesiąc Dumy LGBTQI+ #Pride2021! Uprzedzenia, przemoc, dyskryminacja i stygmatyzacja osób LGBTQI+ musi dobiec końca – koniec, kropka. W geście solidarności i wsparcia dla wszystkich przedstawicieli środowiska LGBTQI+ w Polsce przez cały miesiąc przed naszą Ambasadą będzie z duma powiewała tęczowa flaga. Nie jesteście sami” – czytamy we wpisie zamieszczonym przez amerykańską ambasadę.

Czytaj także: Ambasada USA w Warszawie: jesteśmy myślami ze środowiskiem LGBTI+

Przypomnijmy, że ambasady USA od dawna wywieszają flagi ruchu LGBT, lecz jeszcze do niedawna czyniły to nieoficjalnie. Flagi takie teoretycznie nie mogły być wywieszane na masztach, na których powiewała jednocześnie flaga państwowa. Zarządzenie takie wydał jeszcze szef dyplomacji w administracji Donalda Trumpa Mike Pompeo. Sytuacja zmieniła się w kwietniu tego roku, za kadencji nowego prezydenta USA, Joe Bidena. Sekretarz stanu USA Antony Blinken podpisał wówczas zarządzenie, które zatwierdza wywieszanie flag ruchu LGBT przez amerykańskie przedstawicielstwa dyplomatyczne. Wyznaczył jednak pewne granice działaniom swoich dyplomatów stwierdzając, że USA zabiegają o „prawa LGBT”, lecz jednocześnie nie należy przedstawiać tego wsparcia wskazując na konkretne żądanie zalegalizowania związków homoseksualistów jako małżeństw.

Dodajmy, że Blinken jeszcze w czasie przesłuchania w Kongresie przed zatwierdzeniem na stanowisku szefa dyplomacji obiecywał zniesienie ograniczeń wprowadzonych przez Pompeo w zakresie ekspozycji symbolu homoseksualizmu i transeksualizmu.

Wcześniej zwracaliśmy też uwagę, że choć zarządzenie Blinkena w sprawie ekspozycji symboli ruchu LGBT nadaje im status oficjalności, w praktyce ambasady USA od lat wywieszają tęczowe flagi. Działo się tak również w Polsce w czasach urzędowania Georgette Mosbacher. Dyplomatka z zaplecza Trumpa nie ograniczała się zresztą jedynie do wywieszania tęczowej flagi (co uczyniła także m.in. ambasada brytyjska). W czerwcu 2020 r. nie wahała się wyrażać pretensje wobec prezydenta Andrzeja Dudy za jego krytykę ideologii LGBT, zaś we wrześniu podpisała wraz z dyplomatami innych państw zachodnich list otwarty wyrażający wsparcie dla ruchu LGBT w Polsce. Ponadto, administracja Donalda Trumpa uczyniła agendę LGBT częścią swojej polityki zagranicznej. Za czasów Trumpa doszło też do jej silniejszego propagowania w szeregach amerykańskich sił zbrojnych.

Przypomnijmy, że na początku bieżącego roku prezydent USA Joe Biden wydał memorandum prezydenckie mające na celu rozszerzenie ochrony „praw lesbijek, gejów, biseksualistów, itd. (LGBTQI) na całym świecie”, w tym potencjalnie poprzez zastosowanie sankcji finansowych. Także we wrześniu ubiegłego roku Joe Biden, jeszcze jako kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych zapowiadał, że USA będą „promować prawa LGBT na całym świecie, a nie tylko w domu”. Biden prowadził kampanię pod hasłem przyjęcia ustawodawstwa dotyczącego praw osób LGBT znanego jako „Ustawa o równości” w ciągu pierwszych 100 dni swojej administracji i uczynienia praw LGBT najwyższym priorytetem.

Przeczytaj: Ambasada USA w Polsce ogłasza nabór wniosków o dotacje na projekty wspierające środowisko LGBT

W 2020 roku ambasada USA w Jerozolimie wywiesiła na ogrodzeniu budynku baner wspierający LGBT, który został zdjęty po interwencji władz miasta. Ambasada USA w Rosji również wyeksponowała flagę LGBT (jednak nie na oficjalnym maszcie). „Tak, oni pokazali coś o tym, kto tam pracuje. To niestraszne” – podsumował sprawę Władymir Putin.

Twitter / KAI / gosc.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply