Premier Mateusz Morawiecki zaprezentował w środę rządowy pakiet antykryzysowy wart 212 mld zł. Ma pomóc polskiej gospodarce, które zostanie „bardzo mocno uderzona” z powodu pandemii koronawirusa.

Jak informowaliśmy wcześniej, w środę rząd miał przedstawić pełny pakiet osłonowy dla firm i pracowników dotkniętych załamaniem gospodarczym z powodu koronawirusa. Był on nazywany przez niektórych ekonomistów „polskim Planem Marshalla”.

Przeczytaj więcej: Media: rząd szykuje „polski Plan Marshalla”, chce wesprzeć gospodarkę w obliczu epidemii

Po dzisiejszym posiedzeniu rady Gabinetowej, premier Mateusz Morawiecki podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą zaprezentował rządowe propozycje. Podkreślił, że w czasie pandemii koronawirusa musimy się troszczyć nie tylko o zdrowie własne i publiczne, ale też o “zdrowie gospodarki”. Przyznał, że zostanie ona „bardzo mocno uderzona”.

 

– Zostanie uderzona co najmniej tak mocno jak paręnaście lat temu, a są już prognozy, które mówią, że może to być uderzenie jeszcze mocniejsze – powiedział Morawiecki, prezentując tzw. tarczę antykryzysową.

Według szefa rządu, cały pakiet ma mieć wartość 212 mld złotych i będzie rozłożony na kilka filarów. Pierwszym z nich ma być filar obrony pracowników przed utratą miejsc pracy. Przewidziano pokrycie 40 proc. średniego wynagrodzenia pracowników firm, które udokumentują wyraźne straty związane z kryzysem wywołanym pandemią. To będzie 40 procent w odniesieniu do wysokości średniego wynagrodzenia. Ma to uchronić 3-4 miliony miejsc pracy. Z kolei dla osób wykonujących usługi na umowę-zlecenie czy prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą zaoferowano świadczenie w wysokości do 80 proc. minimalnego wynagrodzenia. Premier nie powiedział, jak długo miałoby to obowiązywać, ale według RMF FM z rządowych dokumentów wynika, że będzie to świadczenie jednorazowe. Ponadto, w związku ze spodziewanym zamknięciem szkół i przedszkoli na dłuższy czas, o 14 kolejnych dni wydłużono zasiłek opiekuńczy dla rodziców.

Kolejna część pakietu to pomoc dla przedsiębiorców, która zakłada m.in. gwarancje kredytowe, zapewnienie płynności, mikropożyczki dla przedsiębiorców do wysokości 5 tys. zł, leasing operacyjny dla sektora transportowego. Takie instytucje jak Polski Fundusz Rozwoju, Bank Gospodarstwa Krajowego, Agencję Rozwoju Przemysłu miałyby pomóc w zamortyzowaniu spadku wzrostu gospodarczego w Polsce.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Rząd zamierza też przeznaczyć dodatkowe środki na ochronę zdrowia, w tym alokować dodatkowo co najmniej 7,5 mld zł na jednoimienne szpitale zakaźne, materiały ochronne oraz wszelki sprzet i aparaturę medyczną konieczną do walki z koronawirusem. Zapowiedziano też modernizację „całej bazy szpitalnej, całej bazy podstawowych jednostek opieki zdrowotnej”. Morawiecki podkreślił, że ta część pakietu jest bardzo potrzebna dla “unowocześnienia naszej infrastruktury medycznej”.

Następnym filarem mają być inwestycje publiczne, w oparciu o specjalny fundusz zasilony kwotą co najmniej 30 mld zł. Środki te będą wykorzystywane np. na drogi samorządowe, cyfryzację, modernizację szkół czy transformację energetyczną oraz ochronę środowiska. Rząd zamierza też przebudować tym sposobem elementy infrastruktury całego państwa, w tym energetycznej, telekomunikacyjnej, internetowej, drogowej i kolejowej. Premier podkreślił, że te środki są „niezależne od jakichkolwiek funduszy europejskich”. Dodał przy tym, że unijne środki dla Polski na walkę z koronawirusem nie są nowymi środkami, gdyż zostały przyznane w poprzedniej perspektywie budżetowej. Wcześniej Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało, że ani Polska, ani żaden inny kraj członkowski, nie otrzymała dodatkowych środków z UE na walkę z zagrożeniem powodowanym przez koronawirusa.

Jedna z części pakietu jest poświęcona funkcjonowaniu całego systemu finansowego i ma zapewnić bezpieczeństwo „depozytów, lokat, płatności, wpłat, wypłat”. Podkreślił, że rząd będzie blisko współpracował z Narodowym Bankiem Polskim i zapewnił, że pieniądze w bankomatach będą.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Morawiecki zaznaczył też, że w tym względzie nie ma żadnego ryzyka i „odpowiednie mechanizmy flankujące, ubezpieczające” zostały w pakiecie zaproponowane. Dodał, że „właściwie już na dniach one są wdrażane”. Premier powiedział też, że celem uniemożliwienia komukolwiek „żerowania na obecnej sytuacji” poprzez windowanie cen, rząd chciałby, żeby m.in. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta właściwie czuwał nad rynkiem w kwestii cen proponowanych przez przedsiębiorców.

Jak informowaliśmy wcześniej, podczas tej samej konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda przyznał, że jest „bardzo trudna sytuacja” ze środkami ochrony osobistej, a władze Polski poszukują ich obecnie „wszędzie na świecie, gdzie się tylko da”. Zapowiedział też, że w tej sytuacji skontaktuje się z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, żeby poprosić go o więcej sprzętu ochronnego:

– Zobowiązałem się, że skontaktuję się już w najbliższym czasie z prezydentem Chin, z panem przewodniczącym Xi Jinpingiem, którego znam osobiście i którego po prostu poproszę o to, aby Chiny, które są największym na świecie producentem tego rodzaju środków ochrony bezpośredniej, personalnej, żeby udostępnili nam więcej tego typu wyposażenia, bo jestem przekonany, że jest to możliwe. Zwrócę się o to do pana prezydenta osobiście. Mam nadzieję, że ta prośba zostanie wysłuchana. Oczywiście, my ten sprzęt zakupimy, bo są na to środki. Nie będziemy tutaj szczędzić.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Wcześniej pisaliśmy, że Chiny chcą przekazać Polsce środki ułatwiające walkę z epidemią koronawirusa. Są to m.in.: 10 tys. testów wykrywających COVID-19, 20 tys. maseczek N-95, zgodnych ze specyfikacją i standardami UE (przy czym zdaniem części komentatorów i specjalistów tego typu maseczki nie zapewniają pełnej ochrony), 5 tys. kombinezonów ochronnych, 5 tys. gogli medycznych, 10 tys. jednorazowych rękawiczek medycznych oraz 10 tys. okryć na buty.

Wczoraj informowaliśmy, że według ekonomistów amerykańskiego banku Morgan Stanley, epidemia koronawirusa wepchnie polską gospodarkę w głęboką recesję, a PKB Polski zmniejszy się o 3,6, a nawet 5,6 proc. Zdaniem polskich analityków, Polska zanotuje wzrost gospodarczy, choć na poziomie około 1 proc. Na tej podstawie Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych z 1,5 do 1 procenta.

Rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply