Rodzice uczniów polskiej szkoły w Wilnie pikietowali litewskie ministerstwo [+FOTO]
Zgodnie z zapowiedziami dziś o godzinie 16 pod gmachem litewskiego Ministerstwa Oświaty i Nauki pojawili się uczniowie i rodzice uczniów ze Szkoły Średniej im. Władysława Syrokomli w Wilnie.
Reforma oświaty wdrażana przez litewskie władze może doprowadzić do tego, że wiele szkół z polskim językiem wykładowym może stracić status pełnej szkoły średniej to jest gimnazjum lub nawet przestać istnieć: http://kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/polskim-szkolom-na-wilenszczyznie-grozi-likwidacjaSzkoła im. Syrokomli próbuje utrzymać ten status poprzez fakt przekształcenia się w placówkę specjalistyczną, to jest szkołę katolicką. Mimo wniosków dyrekcji Ministerstwo Oświaty do tej pory nie zakwalifikowało popularnej “Syrokomlówki” do stosownej kategorii, co pedagodzy i rodzice zaczęli postrzegać jako złośliwą obstrukcję litewskich urzędników. Z tego też powodu zdecydowali się na przeprowadzenie dzisiejszej pikiety.
Pod budynkiem Ministerstwa pojawili się dziś nie tylko rodzice ale też sami uczniowie, a nawet absolwenci czy po prostu sympatycy sprawy obrony statusu szkoły. „W imieniu rodziców naszej szkoły stwierdzam, że jesteśmy zaniepokojeni sytuacją dotyczącą akredytacji 11 i 12 klas naszej szkoły. Dyrekcja oraz nauczyciele dokonali wszelkich starań, aby ten proces odbył się pomyślnie. Szkoła odpowiada wszystkim kryteriom akredytacji, ale brakuje decyzji Ministerstwa Oświaty i Nauki. Właśnie to zagraża przyszłości naszych dzieci. Chcemy zwrócić się do ministra oświaty z ogromną prośbą w przyśpieszeniu akredytacji klas 11 i 12 Szkoły Średniej im. Władysława Syrokomli” – cytuje Jolantę Nowosielską – członka Rady Szkoły portal Znad Wilii.
Przewodniczący Rady Szkoły Wiktor Łowczyk, po serii przemówień, wszed do Ministerstwa gdzie złożył stosowną petycję. Spotkał się także z wiceminister Genoveitą Krasauskienė.
zw.lt/facebook.com/kurier.wilenski/kresy.pl
i tak trzymać
Gdzie są te kurwy, które nazywają się władzą w Polsce, gdzie bul komorowski, gdzie duda, gdzie kopacz, gdzie schetyna. Zero, nic, totalne wywalenie środkowego palca na swoich rodaków. Skandal. Trzymajcie się bracia na Wileńszczyźnie, walczcie jak przystało na potomków wielkich Polaków, i się nie poddawajcie żmudzińskiemu terrorowi.
oczywiście, że Polacy są z Polonią, czy to z województwa Wileńskiego, czy innych województw Kresów. A co do bula – wydaje mi się, że siła oddziaływania tego “przywódcy” jest tak wielka, ze nawet martwa materia to odczuwa – przykład – jazda tramwajem – jaki przywódca – taka jazda ;). Resztę tych “przywódców” pomińmy ….