Spotkanie z historią Kresów

Ksiądz Tadeusz Isakowicz – Zaleski przybył do Wołowa z prelekcją o losach ludności kresowej w czasie ludobójstwa dokonywanego przez UPA. Ksiądz przygotował też książkę, która osobom urodzonym po wojnie przybliży tragedię, będącą udziałem pokolenia ich rodziców i dziadków, a dla samych Kresowian będzie swoistego rodzaju „podróżą sentymentalną”.

W ubiegłą środę w Sali Sesyjnej starostwa powiatowego w Wołowie na Dolnym Śląsku spotkali się ludzie zainteresowani historią Kresów. W uroczysty sposób przybyłych gości przywitał starosta Maciej Nejman. Swoją obecnością zaszczycił nas ksiądz Tadeusz Isakowicz – Zaleski występujący z prelekcją na temat losów ludności kresowej w czasie ludobójstwa dokonywanego przez UPA. Sala sesyjna była pełna, można stwierdzić, że przybyło ponad 100 osób. Rangę spotkania podniosła osoba ks. Isakowicza- Zaleskiego, a ja miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z księdzem Tadeuszem Isakowiczem -Zaleskim. Jego książka “Przemilczane ludobójstwo na Kresach”- na przykładzie jego rodzinnej miejscowości jest ewenementem i bestsellerem wydawniczym. Ewenementem, dlatego że jest to książka napisana przez kapłana. Jest to książka o walce Kościoła i jego historii w czasie, gdy wierni kościoła zostali wystawieni na ciężka próbę – byli napadani i mordowani przez bandy UPA oraz formacje SS Galizien. Ksiądz Isakowicz- Zaleski jako wnuk greckokatolickiego kapłana zapewnił, że bardzo dobrze zna te historie, których wysłuchał setki od ocalonych ludzi. W rodzinie księdza zarówno Polacy, Ormianie, Ukraińcy i Rusini ucierpieli z rąk UPA. – ludobójstwo objęło wszystkie tereny, gdzie tylko działała UPA – tłumaczył ks. Isakowicz – Zaleski.

Spotkanie, zorganizowane w ramach debaty, dyskusji i konsultacji Stowarzyszenia Kresowego “Podkamień” i Stowarzyszenia “Huta Pieniacka” było niestety zbyt krótkie. W tym dniu były też obecne gminne i powiatowe władze samorządowe wraz z Andrzejem Nowińskim, burmistrzem Wschowy (którego rodzice i rodzina też pochodzą z okolic Huty Pieniackiej). Henryk Bajewicz w imieniu Stowarzyszenia Podkamień zapewnił gości, że poczyni starania, aby Kresowiacy doczekali się postawienia pomnika pomordowanym w 1944 roku Polakom. Prezes Bajewicz zaznaczył, że chciałby, żeby trzeci raz mieszkańcy Podkamienia i Kresów nie spotkali się z obojętnością i zapomnieniem tego tematu przez władze państwowe.

Stowarzyszenie Huta Pieniacka przybliżyło temat prac wykonanych przez organizację w nieistniejącej już wiosce. W 2005 r. postawiony został tam pomnik ku czci pomordowanych Żydów i Polaków. Niestety udało się tylko ustalić nazwiska około pięciuset zabitych z ogólnej liczby tysiąca dwustu – czas niestety zrobił swoje. Udało się też odrestaurować cmentarz, który jest jedynym na dawnych Kresach II Rzeczpospolitej całkowicie wyremontowanym przez rodziny zmarłych. 28 lutego pod tym pomnikiem modlili się prezydenci Polski i Ukrainy.

Ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski opowiedział zebranym, że 11 lipca 1943 r. na 167 polskich kościołów na Wołyniu napadły oddziały UPA i jednego dnia wymordowały kilkanaście tysięcy Polaków w tychże kościołach. Mordowano wtedy wszystkich wiernych w kościele, razem z kapłanami. Nacjonaliści najbardziej znęcali się nad księżmi obdzierając ich żywcem ze skóry, przecinając “żywych” księży piłą lub wbijając im gwoździe do głowy. Ksiądz Isakowicz – Zaleski podkreślał, że dodatkowo ludzi ocalonych z mordów zabito przez zapomnienie i niepamięć o tych wydarzeniach. Mordowanie ludności polskiej, żydowskiej, ukraińskiej i ormiańskiej przez UPA dotknęło Wołyń, Podole i całą Małopolskę Wschodnią. W przypadku Huty Pieniackiej w powiecie Brody jak i całego powiatu, większość mieszkańców stanowiła ludność polska. Stąd też UPA przy wsparciu kolaboranckiej SS Galizien (Hałyczyna) systematycznie wyrzynała ludność polską. W lutym 1944 r. wymordowano Hutę Pieniacką, w marcu Podkamień, w tym samym miesiącu SS Galizien rozstrzelało Polaków w Palikrowach.

Po tej części goście mogli obejrzeć film o losach mordowanych polskich wiosek “Skrawek piekła na Podolu”. Następnie wystąpił chór “Srebrne Nuty”, który zaśpiewał kilka kresowych pieśni. Starosta Maciej Nejman podkreślił, że chciałby, aby w powiecie wołowskim przynajmniej jedną godzinę lekcyjną poświęcono historii Kresów w czasie II wojny światowej w odniesieniu do tych miejscowości, z których przybyli Kresowianie. Podobny projekt jest realizowany we Wschowie, gdzie władze samorządowe chcą uczulić młodzież na losy i historię ich dziadków i pradziadków.

Wojciech Orłowski

Ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski znany jest jako poeta, ale przede wszystkim działacz społeczny i wieloletni działacz opozycji antykomunistycznej w PRL. Jest też duszpasterzem Ormian, popularyzującym wiedzę o ich historii i kulturze, a także orędownikiem spraw upamiętnienia ofiar ludobójstwa Ormian. Ksiądz Isakowicz – Zaleski wielokrotnie brał udział w audycjach radiowych i telewizyjnych, w których przedstawiał historię narodu i Kościoła ormiańskiegooraz problemy polskich Ormian. Znany jest też jako opiekun niepełnosprawnych i współzałożyciel Fundacji im. Brata Alberta, uczestnik i organizator wielu konwojów humanitarnych m. in. do krajów byłej Jugosławii, Czeczenii, Albanii, Ukrainy, w tym części we współpracy z Polską Akcją HumanitarnąJaniny Ochojskiej. W 2008wystąpił z apelem o potępienie przez władze polskie tzw. Rzezi wołyńskiej. Od wielu lat zabiega o należyte upamiętnienie ofiar tej zbrodni. Jednym z ostatnich dzieł księdza Isakowicza – Zaleskiego jest “Przemilczane ludobójstwo na Kresach”, poświęcone tematowi ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na Wołyniu i Kresach Południowo – Wschodnich.

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply