Barbarka i jej znaczenie dla Samborszczyzny

Każdego roku pielgrzymi z różnych stron świata i mieszkańcy Samborszczyzny gromadzą się przy kościele świętej Barbary i przy starym źródle z cudowną wodą w miejscowości Strzałkowice. Do Barbarki garną się jej czciciele, którzy obecnie mieszkają w Polsce, a czynią to po to, aby tak jak ich przodkowie oddać cześć patronce Samborszczyzny – świętej Barbarze, męczennicy za wiarę, patronce dobrej śmierci i tych, którzy są narażeni na śmierć.

To właśnie święta Barbara w ciągu stuleci chroniła od klęsk wszystkich, którzy zawierzyli się Jej opiece.
Pierwszy kościół ku czci świętej Barbary był wzniesiony w miejscowości jeszcze w XVI wieku. Była to murowana świątynia z trzema ołtarzami, znacznie większa od obecnej, otoczona cmentarzem. W 1753 roku kościół liczył już pięć ołtarzy. Powodem do powiększenia świątyni stał się wzrost kultu świętej Barbary, a tym samym brak miejsca dla przybywających pielgrzymów.
W księdze króla Zygmunta III z 1645 zostały spisane łaski uzyskane za wstawiennictwem świętej Barbary. W roku 1633 zostało erygowane Bractwo świętej Barbary, które opiekowało się kościołem i spisywało doznane uzdrowienia i cuda.
W świątyni znajdowała się słynna płaskorzeźba świętej Barbary, którą w 1648 roku ofiarowali samborscy mieszczanie za uratowanie miasta od napadów kozacko-tatarskich (obecnie kopia tej płaskorzeźby znajduje się w ołtarzu głównym kościoła parafialnego w Strzałkowicach). Obok kościoła nadal jest studnia, w której woda posiada właściwości lecznicze.
Istnieją legendy o Barbarce, oto jedna z nich:
Dawno, dawno temu zaraza – morowe powietrze – przyszła do Strzałkowic. Groziło to wymieraniem wsi, bowiem każda kobieta będąca w ciąży umierała, nie pozostawiając po sobie potomstwa. Nikt nie mógł sobie z tym poradzić. Ludność szukała ratunku u znachorów. Aż tu pewnego, letniego dnia dzieciom, pasącym swoje krowy objawiła się święta Barbara. Kazała ogłosić wszystkim, że zaraza ustąpi, kiedy mieszkańcy wybudują na tym miejscu kościół. Spod stóp świętej Barbary trysnęło źródełko z wodą później nazywaną “wodą od świętej Barbary”. Mieszkańcy zrobili wszystko, co poleciła im święta Barbara. A kościołowi dano tytuł świętej Barbary Męczennicy. Zaraza ustąpiła, a wodę od świętej Barbary podawano wszystkim, szczególnie umierającym, by święta Barbara wstawiła się u Boga i nie dopuściła do śmierci bez przyjęcia Sakramentów świętych.
Kolejnego cudu na Barbarce doświadczyli nasi przodkowie w roku 1777, kiedy przez Samborszczyznę przeszła kolejna fala morowego powietrza. Wymarła duża część ludności. Ocalały ksiądz Gabriel Kolenda z nieliczną grupą osób, pozbierali zwłoki i z orszakiem pogrzebowym ruszyli na pole do kościoła świętej Barbary, aby na cmentarzu przy kościele pogrzebać zmarłych. W nabożeństwie pogrzebowym przed kościołem wszyscy gorąco wzywali wstawiennictwa świętej Barbary u Boga, aby wszelka zaraza ich omijała.
Tego dnia, a był to poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego, zebrani doświadczyli niezwykłego zjawiska. Odczuli dziwną moc. Biały obłok zerwał się z nieba i zawisnął nad kościołem. Zapanowała ogromna cisza. Po chwili obłok wzniósł się do nieba, zabierając ze sobą wszystkie groźne epidemie z Samborszczyzny. Od tamtego cudu nad Barbarką, Samborszczyzna nie doznała podobnego zagrożenia. Z wdzięczności za otrzymane łaski postanowiono obchodzić wielkie, trzydniowe odpusty na Barbarce na Zielone Święta.
W 1784 roku Austriacy zniszczyli wiele kościołów i zakonów na Samborszczyźnie, również kościól świętej Barbary. W pierwszej połowie XIX wieku, decyzją biskupa Monastyrskiego, kościół świętej Barbary przyznano parafii strzałkowickiej. Kościół został gruntownie przebudowany i zmniejszony.
W XX wieku potocznie nazywano kościół “kościołem na polu” lub “Barbarką”.
Od 1929 roku rozpoczęto sprawowanie mszy świętych z wystawieniem Najświętszego Sakramentu na zewnątrz kościoła, przy ołtarzu polowym, bowiem kościółek mieścił około 100 osób, a na odpust na Zielone Święta przybywało ponad trzynaście tysięcy wiernych.
Przyszły lata wojny, zmieniły się rządy. W roku 1944 komuniści podminowali teren wokół kościółka, potem go rozebrano, blachę wymieniono na wódkę, cegłę oddano na budowę chlewów w kołchozie. Został niewielki pagórek, źródełko, cudowna woda. Minęły czasy, kiedy na trzydniowy odpust zjeżdżała się do Barbarki cała okołica, kiedy z okolicznych kościołów szły piesze procesje, gospodarze jechali odświętnymi powozami, a kramarze mieli całoroczny utarg z karuzeli, łakoci i piwa. Ale czasy te pozostały głęboko w ludzkiej pamięci.
Na zaoranym pagórku kołchoźnicy, którzy nocami zbierali plony, słyszeli o północy dziwne śpiewy, organy, głos dzwonków. Wszyscy szeptem mówili, że to święte miejsce…
Pewnego razu stał się dziwny wypadek z “wszechwładnym” przewodniczącym kołchozu, z rozkazu którego zaorano “Barbarkę”. Zdrowy, tryskający siłą, młody człowiek zasłabł i znalazł się na bloku operacyjnym z zawałem. Bóle nie ustępowały, leki nie pomagały, profesorowie byli bezradni. Pewnego razu przyśnił mu się sen: pani w purpurze nakazała mu naprawić to, co popsuł. Po przebudzeniu napisał na kartce papieru polecenie służbowe: odkopać źródełko na Barbarce i przynieść mu tej wody.
Parafianie ze Strzałkowic i przedmieścia bardzo się ucieszyli. Kopali kilkanaście dni, w różnych miejscach ukazywała się woda, aż wreszcie natrafiono na źródełko. Odkopano i oczyszczono studzienkę. Przewodniczący kołchozu wyzdrowiał.
Każdego roku w Zielone Święta, mimo zakazów miejscowych władz, wierni ze Strzałkowic, Dąbrówki i przedmieścia samborskiego gromadzili się przy cudownym źródełku, aby powierzać troski i kłopoty Bogu przez wstawiennictwo świętej Barbary.
W roku 1994 na tym samym miejscu rozpoczęto budowę nowego kościoła. Jest to trzeci kościół w tym miejscu. Konsekracji kościoła w dniu 3 grudnia 2000 roku dokonał arcybiskup lwowski kardynał Marian Jaworski. Tradycje odpustowe odradzają się. Od 1994 roku stale jest odprawiana Msza święta w niedzielę Zesłania Ducha Świętego. Ostatnio sumie odpustowej przewodniczyli kardynał Marian Jaworski i biskup Marian Buczek. Licznie przybywają ludzie wszystkich obrządków i narodowości. Od kilku lat śpiewom wiernych towarzyszy orkiestra dęta. Uroczystą sumę poprzedza nabożeństwo ku czci świętej Barbary. Msze są odprawiane na zewnątrz kościoła. Odpust na Zielone Święta jest dziękczynieniem Bogu za ocalenie Samborszczyzny i uproszeniem łask od Boga za pośrednictwem świętej Barbary. Od roku 2001 jest odprawiana suma odpustowa w dniu 4 grudnia, kiedy Kościół Powszechny obchodzi wspomnienie świętej Barbary.
Więcej informacji o Barbarce można znaleźć w książce Marka Gierczaka ” Historia wsi Strzałkowice “.

Proboszcz parafii Strzałkowice, ksiądz Michał Hołdowicz z parafianami, serdecznie zaprasza wszystkich do wzięcia udziału w uroczystościach odpustowych:
Kościół pw. świętej Barbary (“na polu”)
– niedziela Zesłania Ducha świętego o godz. 15:00
– świętej Barbary (4 grudnia) o godz. 12:00. Msza w każdą niedzielę i święta o godzinie 09:30

Kościół parafialny pw. Wszystkich Świętych w Strzałkowicach
– odpust ku czci Wszystkich Świętych ( 1 listopada) o godz. 13:00
– Msza św. w każdą niedzielę i święta o godzinie 11:00

Marek Gierczak

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply