Postępowanie ws. niesłusznego aresztowania i skazania Tomasza Komendy na 25 lat więzienia zostało umorzone. Postanowienie nie jest prawomocne.
Przypomnijmy, że w noc sylwestrową 31 grudnia 1996 r. 15-letnia Małgosia bawiła się z koleżankami w dyskotece w Miłoszycach pod Wrocławiem. W pewnym momencie wyszła przed budynek. Kilkanaście godzin później znaleziono ją martwą na prywatnej posesji, która znajdowała się naprzeciwko lokalu. Wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran dziewczynka zmarła.
Za zbrodnię w Miłoszycach skazano pierwotnie Tomasza Komendę na 25 lat więzienia, w którym spędził 18 lat. Sąd Najwyższy – po wznowieniu postępowania – uniewinnił go w maju 2018 roku. Wówczas rozpoczął się proces Ireneusza M. i Norberta B. oskarżonych o gwałt i zabójstwo nastolatki.
Dręczony przez współosadzonych – jak przyznawał w rozmowach z mediami – trzykrotnie usiłował odebrać sobie życie.
Osoby, które odpowiadają za pomyłkę i odebranie mężczyźnie 18 lat życia na wolności, prawdopodobnie nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. 28 grudnia ub. roku prokuratura umorzyła postepowanie w sprawie. Postanowienie jest nieprawomocne, od tej decyzji Tomasz Komenda może się jeszcze odwołać.
Śledczym do tej pory nie udało ustalić się, kto jest winny niesprawiedliwemu aresztowaniu i skazaniu Komendy. Prokuratura przyglądała się sprawie niedopełnienia obowiązków i przekroczeniem uprawnień przez prokuratorów, sędziów i ławników, ale wszystkie wątki zostały umorzone ze względu na “brak znamion czynu zabronionego”.
CZYTAJ TAKŻE: Zapadł wyrok ws. odszkodowania dla Tomasza Komendy
Kresy.pl / polsatnews.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!