W czwartek brytyjski chargé d’affaires w Rosji został wezwany do rosyjskiego MSZ, gdzie został poinformowany o ograniczeniu przemieszczania się pracowników brytyjskich placówek dyplomatycznych przez terytorium Federacji Rosyjskiej.
Jak pisze Europejska Prawda w czwartek brytyjski chargé d’affaires w Rosji został wezwany do rosyjskiego MSZ, gdzie został poinformowany o ograniczeniu przemieszczania się pracowników brytyjskich placówek dyplomatycznych przez terytorium Federacji Rosyjskiej.
Według oświadczenia Rosjanie wprowadzają restrykcje w odpowiedzi na „wrogie działania Londynu”. Takie działania w Rosji nazwano rzekomym utrudnianiem “normalnego funkcjonowania” rosyjskich instytucji zagranicznych w Wielkiej Brytanii.
Od teraz pracownicy brytyjskich placówek dyplomatycznych będą musieli informować z pięciodniowym wyprzedzeniem o planach podróży poza 120-kilometrową strefę. Wymóg ten dotyczy akredytowanego personelu Ambasady Brytyjskiej w Moskwie z wyjątkiem Ambasadora i Szefa Wydziału Konsularnego oraz Konsulatu Generalnego w Jekaterynburgu z wyjątkiem Konsula Generalnego.
Moskwa poinformowała, że przedstawicielowi Wielkiej Brytanii na spotkaniu w MSZ powiedziano także o „niedopuszczalności wspierania działań terrorystycznych kijowskiego reżimu”.
Nie jest jasne, o jakie działania terrorystyczne Rosja oskarża Wielką Brytanię.
Jak podano w zawiadomieniu OFSI, brytyjskiej agencji odpowiedzialnej za egzekwowanie sankcji, od 20 lipca aktywa Tińkowa zostały odmrożone i kooperacja finansowa z nim nie podlega już sanckjonowaniu, przytoczyła w czwartek agencja informacyjna Interfax. Tińkow od dawna ubiegał się o to, wskazując, że od lat nie jest częścią biznesowej oligarchii Rosji.
Tińkow zaczynał swój biznes od handlu z Polską. Założył sieć handlu sprzętem elektronicznym, a następnie browar. W 2006 r. roku założył Tinkoff Bank, który był pionierem wielu rozwiązań bankowości elektronicznej w Rosji. W 2021 r. miał majątek wart 4,7 mld dol. co dało mu 32 miejsce pod względem bogactwa wśród obywateli Rosji.
W 2020 r. Tińkow zrezygnował ze stanowiska prezesa zarządu banku jaki założył. Sama instytucja zdystansowała się oficjalnie od jego osoby.
Stał się krytykiem sytuacji w Rosji po aneksji Krymu. Jego krytyka nasiliła się po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę w 2022 r. „Nienawidzę Rosji Putina, ale kocham wszystkich Rosjan, którzy wyraźnie sprzeciwiają się tej szalonej wojnie!” – powiedział w zeszłym roku. Nazwał swoją ojczyznę “państwem faszystowskim”.
By ostatecznie zdystansować się od Federacji Rosyjskiej Tińkow zrzekł się w zeszłym roku jej obywatelstwa.
To już drugi przypadek w biężącym miesiącu, kiedy Wielka Brytania wycofuje się z antyrosyjskich sankcji wobec osoby fizycznej. Od 6 lipca zniesiono je wobec Lwa Chasisa, który do lutego 2022 r. był pierwszym wiceprezesem Sbierbanku, a następnie, podobnie jak Tińkow, opuścił Federację Rosyjską.
Czytaj także: Australia wprowadza kolejne antyrosyjskie sankcje
Kresy.pl/Europejska Prawda
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!