Władze Litwy postanowiły w poniedziałek o obniżeniu szczebla relacji dyplomatycznych z Rosją.
Decyzję tę ogłosił minister spraw zagranicznych Gabrielus Landsbergis. “Władze Litwy, w odpowiedzi na militarną agresję Rosji na suwerenną Ukrainę i okrucieństwa popełnione przez rosyjskie siły zbrojne w różnych okupowanych miastach Ukrainy, w tym straszliwe mordy w Buczy, zdecydował się obniżyć poziom przedstawicielstwa dyplomatycznego, a ambasador Federacji Rosyjskiej będzie musiał opuścić Litwę” – jego słowa zacytował portal Delfi.
Tego rodzaju decyzja oznacza też, że w najbliższym czasie na Litwę powróci jej obecny ambasador w Moskwie.
Jednak Litwini zdecydowali się nie tylko obniżyć poziom relacji, ale też zawęzić zakres działalności rosyjskiej służby konsularnej w swoim państwie. Zamknięty zostanie konsulat Rosji w Kłajpedzie. To miasto portowe z największym wśród wszystkich dużych ośrodków Litwy odsetkiem etnicznych Rosjan. W 2011 r. stanowili oni w Kłajpedzie prawie 20 proc. mieszkańców.
“Okrucieństwo sił okupacyjnych Rosji narusza wszelkie normy cywilizowanego świata. To, co świat zobaczył w Buczy, może być niestety tylko początkiem. W miarę wyzwalania innych miast [Ukrainy] będzie można zobaczyć kolejne przykłady przerażających zbrodni wojennych” – powiedział szef litewskiej dyplomacji.
Jak poinformowała w niedzielę agencja prasowa Reuters, siły ukraińskie zajęły wszystkie obszary wokół Kijowa. Burmistrz wyzwolonej Buczy poinformował, że podczas miesięcznej okupacji przez armię rosyjską zginęło około 300 mieszkańców. Według nagrań udostępnionych w mediach społecznościowych, ciała wciąż leżały na ulicach. Strona ukraińska oskarżyła Rosjan o rozstrzeliwanie cywilów.
Rosja oskarżyła Ukraińców o fabrykację i zwróciła się do Rady Bezpieczeństwa ONZ o zebranie się w celu przedyskutowania tego, co nazwała „prowokacją ukraińskich radykałów w Buczy”
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!