W piątek Inspektorat Uzbrojenia poinformował o odstąpieniu od umowy na zaprojektowanie i budowę okrętu ratowniczego “Ratownik”. Kontrakt zawarty w 2017 r. z konsorcjum firm Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. (lider), Stocznia Remontowa NAUTA S.A., Stocznia Wojenna PGZ Sp. z o.o. oraz OBR CTM S.A. został zerwany przez wydłużający się czas realizacji i wzrost kosztów umowy.
Kontrakt opiewał 755 mln złotych i zakładał wybudowanie prototypu “Ratownika” do końca listopada 2022 r.
CZYTAJ TAKŻE: MON kupuje systemy Javelin bez przetargu, choć ma inne opcje
W związku z przedłużającym się procesem realizacji i zadeklarowanym przez Wykonawcę wzrostem kosztów umowy na zaprojektowanie i budowę okrętu ratowniczego Ratownik Inspektorat Uzbrojenia odstąpił od realizacji kontraktu – poinformował wczoraj rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia mjr Krzysztof Płatek.
Przedstawiona przez realizujące zamówienie konsorcjum, złożone z Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. oraz PGZ Stoczni Wojennej Sp. z o.o., Stoczni Remontowej „Nauta” S.A. i Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej S.A., propozycja aneksu w zakresie zmiany terminu oraz wartości umowy ze względów formalno-prawnych nie mogły zostać zaakceptowane – przekazał mjr Płatek.
Inspektorat Uzbrojenia, jak poinformował jego rzecznik prasowy, prowadzi obecnie analizy w “zakresie możliwości finansowych zabezpieczenia bieżących i przyszłych potrzeb Sił Zbrojnych RP”. Wyniki mają pozwolić na wskazanie ponownego terminu rozpoczęcia postępowania, którego celem będzie pozyskanie okrętu ratowniczego.
CZYTAJ TAKŻE: Izraelskie radary dla Wojska Polskiego zamiast polskich
Ministerstwo Obrony Narodowej niezmiennie stoi na stanowisku, że w proces budowy nowego okrętu ratowniczego powinny zostać zaangażowane polskie podmioty przemysłowe i badawczo-naukowe posiadające wiedzę i doświadczenia w zakresie budowy platformy i integracji systemów okrętowych – podkreślił mjr Płatek.
“Ratownik” miał służyć do zabezpieczenia ratowniczego działalności szkoleniowej i operacyjnej sił nawodnych, podwodnych i lotniczych. Planowano wykorzystanie okrętu m.in. do udzielania pomocy załodze uszkodzonego okrętu podwodnego, prowadzenia podwodnych prac awaryjno – ratowniczych czy poszukiwania i wydobywania zatopionej techniki wojskowej.
Kresy.pl / dziennikzbrojny.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!