W oświadczeniu przesłanym w czwartek radiu RMF, Komisja Europejska wyraża “zaniepokojenie” procedowaniem przez polski parlament ustawy dyscyplinującej sędziów. „Jesteśmy zaniepokojeni oświadczeniami polskich władz w sprawie działań podjętych po wyroku TSUE i planowanym przyjęciem projektu ustawy”.
Przygotowana przez PiS w reakcji na niedawny wyrok TSUE ustawa zakłada m.in. zakaz dla sędziów zajmowania się różnymi aktywnościami poza salą sądową, w tym w mediach społecznościowych. Mają być też kary za np. kwestionowanie nominacji sędziowskich przez nową KRS, za co może grozić nawet wydalenie z zawodu. Część środowiska sędziowskiego nowe rozwiązania partii rządzącej określa mianem „kneblowaniem sędziów”.
Dzisiaj rzecznik Komisji Europejskiej przesłał radiu RMF oświadczenie, w którym wyraża “zaniepokojenie” zmianami w prawie. Jak podkreśla RMF, w języku dyplomacji stwierdzenie to oznacza krytyczną opinię na temat ustawy.
“Komisja ma bardzo jasne stanowisko w sprawie ochrony sądownictwa przed ingerencją polityczną” – brzmi fragment oświadczenia. Rzecznik podkreślił także, że “pokojowe demonstracje są podstawowym prawem w całej UE” i Polacy mają prawo demonstrować.
Ustawa dyscyplinująca sędziów była dzisiaj poddana pod głosowanie w Sejmie. Opozycja miała szanse za zablokowanie jej procedowania z powodu niewielkiej frekwencji posłów partii rządzącej na czwartkowym posiedzeniu. Na sali plenarnej zabrakło aż 34 posłów Prawa i Sprawiedliwości co oznaczało, że w przypadku mobilizacji parlamentarzyści opozycji mogliby zablokować procedowanie ustawy, tak gorąco oprotestowywanej przez nich w mediach i na ulicach. Przeciw zagłosowały 193 osoby, w tym 123 posłów z Koalicji Obywatelskiej, 37 posłów Lewicy, 23 posłów PSL-Kukiz’15, 9 posłów Konfederacji i 1 poseł niezależny. Jednak opozycja przegrała bowiem PiS zdołał zebrać 201 głosów.
Ustawę skrytykowało wcześniej Biuro Analiz Sejmowych, które sporządziło w trybie pilnym opinię na temat projektu ustawy mającego umożliwić dyscyplinowanie sędziów. Opinia liczy ponad 60 stron i jest bardzo krytyczna względem inicjatywy przedstawionej niedawno przez posłów PiS. Głównym zarzutem jest to, że projekt „narusza zasadę pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej przed prawem polskim”.
Kresy.pl / rmf24.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!