Francuzi z ruchu „żółtych kamizelek” ponownie wyszli dziś na ulice Paryża. Doszło już do pierwszych starć z policją, która użyła gazu łzawiącego. Wcześniej prewencyjnie zatrzymano kilkaset osób.
W sobotę rano protestujący z ruchu „żółtych kamizelek” zebrali się na placu otaczającym Łuk Triumfalny, po czym ruszyli w stronę pałacu prezydenckiego.
Des centaines de manifestants en haut des Champs qui sont ouvertes. Le cortège se met en branle direction Concorde. #GiletsJaunes @LePoint pic.twitter.com/AnnrVw7GE0
— Emmanuel Durget (@EmmanuelDurget) 8 grudnia 2018
PRZECZYTAJ: Dojrzali Francuzi i zdziecinniali Polacy
Jak poinformował korespondent RMF FM w Paryżu Marek Gładysz, na Polach Elizejskich jeszcze rano doszło do pierwszych starć między policją a uczestnikami protestu “żółtych kamizelek”. Policja użyła gazu łzawiącego, chcąc zatrzymać protestujących, którzy mieli rzucać w nich różnymi przedmiotami.
Media informują, że na Polach Elizejskich manifestuje około 1,5 – 2 tys. demonstrantów. Druga, nieformalna grupa zebrała się około kilometra dalej, i z okrzykami „Marcon do dymisji” próbowała kierować w stronę okolic dworca St. Lazaire. Zostali jednak zatrzymani przez wozy policyjne uzbrojone w armatki wodne.
Według ostatnich informacji, policja w rejonie Pól Elizejski używa gazu łzawiącego, żeby rozpędzić protestujących. Część ulic jest zablokowana, uniemożliwiając demonstrantom przemarsz. Słychać okrzyki “Marcon do dymisji!”, policja co jakiś czas żywa gazu i granatów hukowych.
Wcześniej w stolicy Francji i regionie stołecznym w obliczu sobotnich protestów prewencyjnie zatrzymano co najmniej 278 osób. Inne źródła podają, że do tej pory w Paryżu zatrzymano 481 osób, z czego 211 przebywa w areszcie.
W związku z protestami „żółtych kamizelek” przez całą sobotę zamknięta będzie Wieża Eiffla, a także kilkanaście muzeów i wielkie domy towarowe w centrum Paryża, a także większość butików na Polach Elizejskich. Nieczynnych jest blisko 40 stacji metra. Paryskim szpitalom zalecono z kolei “wzmożoną czujność” i zwiększenie “dodatkowych możliwości hospitalizacyjnych”.
Szef francuskiego MSW Christophe Castaner zapewnił, że stosowne służby są w stanie maksymalnego pogotowia. Według szefa francuskiej żandarmerii Richarda Lizureya skala przygotowań przed zapowiedzianymi manifestacjami jest “bezprecedensowa”. Do Paryża ściągnięto kilkadziesiąt pojazdów opancerzonych.
PARIS #8decembre – Les blindés de la Gendarmerie sont prêt à intervenir sur les #ChampsElysées #GiletsJaunes pic.twitter.com/vzfu76q6ly
— Clément Lanot (@ClementLanot) 8 grudnia 2018
Premier Francji Edouard Philippe zapowiedział, że będzie uważnie śledził dzisiejsze protesty.
Jak poinformowano, w sobotę demonstracje odbędą się również w innych miastach Francji. W całym kraju porządku ma strzec blisko 90 tys. funkcjonariuszy. Zapowiedziano też analogiczny protest w Brukseli.
Przeczytaj: Żółte kamizelki rozlewają się na Europę
Marsz przechodzi też ulicami m.in. Caen:
10:22 #Livestream by @LIBERTE_CAEN from #GiletsJaunes demo in #Caen, French territory. #8Decembre #YellowVests #YellowJackets https://t.co/i2S9HbPSpo
— Enough is Enough! (@enough14) 8 grudnia 2018
Przeczytaj: Paryż: kolejny protest „żółtych kamizelek”, doszło do starć z policją [+VIDEO]
Pierwszego dnia masowych protestów – 17 listopada brało w nich udział około 300 tys. osób. Masowe protesty wybuchły wówczas przeciw wprowadzeniu przez prezydenta Macrona dodatkowej akcyzy na paliwa. Do społecznych wystąpień doszło spontanicznie w wielu miejscach we Francji. Niektóre protesty miały gwałtowny przebieg i były tłumione przez policję. Ich uczestnicy ubierają żółte kamizelki odblaskowe od których ruch wziął swoją nazwę.
W miniony wtorek pod wpływem masowych protestów, francuski rząd ustąpił i zawiesił na pół roku planowaną podwyżkę akcyzy na paliwo. Ruch „żółtych kamizelek” nie zamierza jednak ustępować, a jego przedstawiciele zapowiedzieli kolejne protesty. Dzień później, wobec zapowiedzi kolejnych manifestacji w Paryżu prezydent Emmanuel Macron już osobiście wykonał pełen odwrót i zdecydował się na całkowitą rezygnację z wprowadzenia nowego podatku.
rmf24.pl/ TVP.info/ france24.com / twitter / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!