Amerykański sekretarz stanu twierdzi, że prezydent Donalda Trump jeste zdeterminowany w dążeniu do polepszenia stosunków z Moskwą.
Podczas wizyty w Nowej Zelandii, Rex Tillerson powiedział, że prezydent Trump oczekuje od niego konkretnych kroków w celu “odbudowy” relacji z Rosją. Według Tillersona, Trump chce, aby między Moskwą i Waszyngtonem nastąpiła stabilizacja i aby odbudowane zostało wzajemne zaufanie. Tillerson dodał, że Trump nie życzy sobie, aby medialne pogłoski o jego rzekomej kolaboracji z Władimirem Putinem wpłynęły na próby polepszenia relacji.
Słowa Tillersona są o tyle istotne, że ubiegłym tygodniu okazało się, iż wielu pracowników Departamentu Stanu, mianowanych jeszcze za prezydentury Baracka Obamy, świadomie utrudniało Trumpowi osiągnięcia jakiegokolwiek odprężenia z Moskwą. Okazuje się, że wkrótce po zaprzysiężeniu Trumpa, wysocy urzędnicy jego administracji poinstruowali pracowników Departamentu Stanu, aby ci przedstawili propozycje zniesienia sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję i podjęli inne kroki w celu złagodzenia napięcia z Moskwą. – Te wysiłki mające na celu złagodzenie lub zniesienie sankcji nałożonych przez prezydenta Obamę, jako odpowiedź na interwencję Rosji na Ukrainie i ingerowanie w wyborach 2016 roku, zaniepokoiły niektórych pracowników Departamentu Stanu, którzy natychmiast zaczęli lobbować przywódców w Kongresie, aby szybko uchwalili legislację mającą zatrzymać ten ruch – informuje Yahoo News.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tillerson: Trump będzie “twardy” w rozmowach z sojusznikami
Kresy.pl / USA Today
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!