Polska: oferta May ws. gwarancji praw obywateli w WB po Brexicie niesatysfakcjonująca

Minister ds. europejskich Konrad Szymański ocenił, że przedstawione przez szefową brytyjskiego rządu gwarancje praw po Brexicie są niewystarczająe.

Szymański powiedział dziennikarzom: Doceniamy intencje, natomiast ta oferta nie spełnia wszystkich kryteriów, które uzgodniliśmy (…) w UE jako wymagania brzegowe dla podpisania porozumienia w tej sprawie.

Theresa May wprawdzie zapowiedziała podczas szczytu Unii Europejskiej, że zamierza po Brexicie honorować prawa obywateli UE przebywających w Wielkiej Brytanii. Nie przedstawiła jednak w swojej propozycji żadnych szczegółów odnośnie stosownych procedur ani odniesienia do jurysdykcji Trybunału Sprawiedliwości UE.

W rozmowie z dziennikarzami w Brukseli oprócz sytuacji w Wielkiej Brytanii po Brexicie, Szymański podniósł także inne sprawy. Nigdy nie proponowaliśmy odwołania spotkania z prezydentem Francji, zamieszanie medialne w tej sprawie jest bezpodstawne – zdementował doniesienia medialne wiceszef MSZ.

Była to odpowiedź na pytanie, czy Polska rozważała rezygnację ze spotkania z nowym prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Dzisiaj, jeszcze przed rozpoczęciem sesji szczytu UE premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej rozmawiali z prezydentem Francji.

Polska była organizatorem tego spotkania, to my je przygotowaliśmy w ostatnich dniach bezpośrednio przed szczytem i nigdy nie proponowaliśmy odwołania tego spotkania – tłumaczył Szymański.

Z powodu informacji jakie pojawiły się w mediach, mówiących że Polska miała rozważać rezygnację ze spotkania z prezydentem Francji, głos zabrał również dzisiaj rzecznik rządu Rafał Bochenek. Nigdy nie było z naszej strony propozycji odwołania spotkania – napisał w serwisie Twitter.

Przed szczytem w Unii Emmanuel Macron udzielił wywiadu, w którym ostro skrytykował kraje Europy Wschodniej , za nielojalną postawę wobec kryzysu imigranckiego i relokacji imigrantów. Gdy słyszę dziś niektórych przywódców politycznych z Europy Wschodniej, to (widzę), że zdradzają oni Europę. Decydują się na rezygnację z zasad i odwracają się plecami do Europy. To jest cyniczne podejście do UE: służy im ona do rozdzielania pieniędzy – bez przestrzegania jej wartości – powiedział francuski prezydent. Jego słowa znalazły wczoraj mocne poparcie u kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

kresy.pl / onet.pl