Pod Iłowajskiem zginął dowódca ukraińskiego batalionu “Chersoń” Rusłan Storczeus i jego kierowca Oleg Pieszkow.
Milicjanci wpadli w zasadzkę separatystów z Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) – informuje urząd MSW Ukrainy obwodu chersońskiego.
“25 sierpnia w strefie operacji antyterrorystycznej pod Iłowajskiem (obwód doniecki) jadąc służbowym samochodem wpadła w zasadzkę bojowników DRL ekipa patrolowa batalionu milicji specjalnego przeznaczenia “Chersoń” MSW Ukrainy obwodu chersońskiego. Z rąk terrorystów zginął dowódca batalionu, porucznik milicji Rusłan Storczeus i szeregowy milicji Eleg Pieszkow”– napisano w informacji.
Batalion “Chersoń” został sformowany wiosną 2014 roku i został wysłany na wschód Ukrainy tydzień temu. Służy w nim około 50 ochotników. O losie pozostałych jego członków nie podano żadnej informacji.
Ukraińskie media elektroniczne informowały wcześniej o fatalnym wyposażeniu batalionu “Chersoń”. Na całą jednostkę miała przypadać tylko jedna kamizelka kuloodporna – podarowana przez sponsora…
rbc.ru/KRESY.PL
Rusłan Storczeus
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!