Funkcjonariusze Straży Granicznej i Policji zatrzymali obywatela Bułgarii, który przewoził 3 obcokrajowców. Mężczyzna zabrał cudzoziemców z Łotwy i miał ich zawieźć do Niemiec.
W piątek (17 listopada) w miejscowości Giby funkcjonariusze z Placówki SG w Sejnach, współdziałając z miejscowymi policjantami w ramach przeciwdziałania i zwalczania nielegalnej migracji, zatrzymali do kontroli pojazd marki Volvo. W samochodzie oprócz kierowcy, obywatela Bułgarii, podróżowały jeszcze 3 osoby. Przeprowadzona kontrola legalności pobytu cudzoziemców na terytorium naszego kraju wykazała, że byli to dwaj obywatele Syrii w wieku po 21 lat i 30-letni obywatel Iranu. Cudzoziemcy nie mieli dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu w naszym kraju. Wbrew przepisom przekroczyli granicę z Litwy do Polski. Kierowca oświadczył, że zabrał ich z Łotwy i miał zawieźć do Niemiec. Zostali przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji. 56-letni obywatel Bułgarii usłyszał zarzuty organizowania nielegalnego przekroczenia granicy. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Straż Graniczna poinformowała w poniedziałek o rozbiciu zorganizowanej grupy przestępczej, która organizowała (w celu osiągnięcia korzyści majątkowych) nielegalne przekraczanie granicy białorusko-polskiej. „Członkowie grupy przerzucali obcokrajowców, którzy nie mieli dokumentów uprawniających ich do przekroczenia granicy Unii Europejskiej, a następnie przetransportowywali do krajów Europy Zachodniej. Szacuje się, że przestępcy mogli przemycić w ten sposób około 2 600 osób. Cudzoziemiec zaś, który nielegalnie próbował dostać się do Europy, musiał przeznaczyć na ten cel co najmniej kilka tysięcy dolarów” – podaje SG.
Ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że w skład grupy wchodzą zarówno obywatele Polscy, jak i obywatele Ukrainy, Iraku i Białorusi. Proceder polegał na organizowaniu nielegalnej migracji, organizowanej już w Turcji, Iraku i na Białorusi. Imigrantami byli najczęściej obywatele Iraku, Syrii i Palestyny, którzy najpierw trafiali na Białoruś, a następnie (po nielegalnym przekroczeniu granicy z Polską) byli transportowani w głąb kraju aż do granicy niemieckiej.
W sprawie występuje obecnie 32 podejrzanych, w tym m.in. obywatele: Polski, Ukrainy, Syrii, Iraku, Turcji i Gruzji. Postępowanie, w które zaangażowane zostały służby z Polski, Litwy oraz Niemiec, jest prowadzone w ścisłej współpracy z Eurojustem i Europolem.
Przeczytaj: Przemytnicy nielegalnych imigrantów. SG: Dominują Ukraińcy i Gruzini
Prokuratura przedstawiła 6 osobom zarzuty dotyczące udziału w międzynarodowej, zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu organizowanie wbrew przepisom ustawy przekraczanie granicy państwowej. Podejrzanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Wobec jednego z podejrzanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Wobec kolejnych 5 podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju.
Zobacz także: Nigeryjczyk chciał zarobić na przerzucie nielegalnych imigrantów. Wpadł przy granicy z Niemcami
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!