Od prawie roku ceny żywności w Polsce rosną szybciej niż w poprzednich latach – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Eksperci są zdania, że susza jeszcze bardziej pogłębi to zjawisko.

Z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wynika, że od prawie roku ceny żywności w Polsce rosną szybciej niż w poprzednich latach – poinformował w sobotę “Portal Spożywczy” powołując się na komunikat PIE dla Polskiej Agencji Prasowej (PAP). Czytamy, że zdaniem ekspertów susza pogłębi opisywane zjawisko.

Epidemia COVID-19 powoduję zmianę struktury konsumpcji w gospodarstwach domowych. Sprawia, że wzrost cen żywności staje się bardziej dotkliwy – zaznaczył Polski Instytut Ekonomiczny.

Zobacz także: Nadchodzą podwyżki cen żywności – nawet o 5 – 10 proc.

Analitycy PIE są zdania, że ceny żywności w Polsce rosną znacznie szybciej niż długoterminowy trend od prawie roku. “W ostatnich dziesięciu latach średni roczny wzrost cen żywności wynosił ok. 2,5 proc., czyli był mniej więcej trzykrotnie niższy niż obecnie” – napisano w najnowszym “Tygodniku Gospodarczym PIE”.

Powołując się na dane GUS eksperci wskazali, że od lipca 2019 r., w kategorii “żywność i napoje bezalkoholowe”, wzrost cen przekracza 6 proc. rocznie. “Ostatni raz ceny żywności rosły tak szybko na początku 2011 r.” – dodali podkreślając, że susza może pogłębić opisywane zjawisko.

Przypomnieli także, że żywność i bezalkoholowe napoje są najważniejszym elementem inflacyjnego koszyka GUS. “Ta kategoria odpowiada za 1/4 wartości całego koszyka. Silny wzrost cen żywności w ostatnich miesiącach ma więc istotny wpływ na stopę inflacji” – podkreślili. Zwrócili uwagę, że kilkanaście miesięcy temu omawiana stopa wynosiła około 1 proc. Wzrosła w połowie 2019 roku do 2-3 proc. Od początku bieżącego roku przekracza 4 proc.

W raporcie zaznaczono, że wzrost cen żywności w większym stopniu dotyka ubogie gospodarstwa domowe. W ubogich gospodarstwach żywność stanowi bowiem większą część konsumpcji. W przypadku najbiedniejszych z nich ponad 30 proc. wydatków dotyczy omawianej kategorii. “Wśród najbogatszych gospodarstw domowych udział tej kategorii spada poniżej 20 proc.” – podkreślono w analizie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: “GW”: Chleb podrożeje w tym tygodniu nawet o 20 procent

PIE wyliczył, że z powodu epidemii COVID-19, oraz wprowadzonych na jej skutek gospodarczych restrykcji, kategorie takie jak: rekreacja, kultura, restauracje, niemal całkowicie zniknęły z listy wydatków konsumentów. Odpowiadają one łącznie za około 13 proc. inflacyjnego koszyka GUS.

“Znacząco zmniejszyły się też wydatki na transport, odzież czy wyposażenie mieszkania (łącznie około 20 proc. koszyka). Z tego powodu udział pozostałych kategorii – w tym żywności – jest w tej chwili większy niż w +normalnych+ czasach” – wskazali eksperci.

pap / portalspozywczy.pl / kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply