Światowa Organizacja Zdrowia przyjęła długo negocjowany traktat pandemiczny. Dokument reguluje zasady międzynarodowej współpracy w czasie pandemii, zapewniając m.in. mechanizm równego dostępu do szczepionek i leków.

Światowa Organizacja Zdrowia przyjęła traktat pandemiczny. Po trzech latach negocjacji dokument został zatwierdzony 20 maja br. przez Światowe Zgromadzenie Zdrowia w Genewie. Za jego przyjęciem głosowały 124 państwa, 11 – w tym Polska – wstrzymało się od głosu. Żadne państwo nie zagłosowało przeciw. Dokument nie wejdzie w życie, dopóki nie zostanie ratyfikowany przez co najmniej 60 państw oraz nie zostanie uzgodniony aneks dotyczący udostępniania informacji o patogenach. Negocjacje w tej sprawie rozpoczną się w lipcu.

Nowe porozumienie ma usprawnić globalną współpracę w zakresie przygotowania, zapobiegania i reagowania na przyszłe pandemie. Zakłada m.in. wprowadzenie mechanizmu równego dostępu do szczepionek, leków i testów diagnostycznych. Producenci zobowiążą się do przekazania 20 proc. swojej produkcji WHO – 10 proc. nieodpłatnie, a 10 proc. po preferencyjnych cenach. Celem jest zapewnienie dostępu do środków ochronnych krajom mniej rozwiniętym.

Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus określił dokument jako „zwycięstwo zdrowia publicznego, nauki i działań wielostronnych”. Jak zaznaczył, porozumienie umożliwi wspólne działania w obliczu przyszłych zagrożeń zdrowotnych.

W porównaniu z wcześniejszymi projektami, z dokumentu usunięto wiele budzących zastrzeżenia zapisów. Zrezygnowano m.in. z zobowiązania państw do walki z tzw. dezinformacją, której definicja była wcześniej niejasna. Usunięto również zapisy mogące być postrzegane jako ingerencja w suwerenność państw członkowskich. W przyjętym tekście znalazł się zapis: „Żadne postanowienie Porozumienia WHO w sprawie pandemii nie powinno być interpretowane jako przyznające Sekretariatowi Światowej Organizacji Zdrowia, w tym Dyrektorowi Generalnemu, jakichkolwiek uprawnień do kierowania, nakazywania, zmieniania lub w inny sposób określania prawa krajowego i/lub polityki którejkolwiek ze Stron”.

Jak zauważył Patryk Ignaszczak z Instytutu Ordo Iuris, pierwotne projekty mogły prowadzić do ograniczeń wolności słowa, jednak większość takich zapisów udało się usunąć lub zminimalizować ich skutki. Ekspert zapowiedział publikację szczegółowej analizy dokumentu.

Stany Zjednoczone nie wzięły udziału w przyjęciu traktatu. Po objęciu urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa USA wycofały się z WHO i nie uczestniczyły w negocjacjach. Sekretarz ds. zdrowia Robert F. Kennedy Jr. skrytykował porozumienie, twierdząc, że utrwala ono dotychczasowe nieefektywne działania organizacji. – „Nie będziemy w tym uczestniczyć” – oświadczył podczas wideowystąpienia przed Zgromadzeniem.

Niektóre państwa, w tym Słowacja, zgłaszały zastrzeżenia tuż przed głosowaniem. Premier tego kraju, znany z krytycznego stosunku do szczepień przeciwko COVID-19, zażądał, by kraj ten zakwestionował porozumienie.

Kresy.pl/Reuters.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply