Stany Zjednoczone i szereg krajów NATO stworzyło tzw. most powietrzny, aby zapewnić Ukrainie broń i amunicję w obliczu rosnącego zagrożenia rosyjską inwazją – donosi “Wall Street Journal”.

Jak informuje “WSJ”, przed powstaniem opisywanego “mostu powietrznego”, tylko Ankara i Waszyngton dostarczały Kijowowi broń. Obecnie Ukrainę zaopatrują Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, kraje bałtyckie, a Polska i Czechy dołączą do tej listy w “niedalekiej przyszłości”.

Od 22 stycznia na Ukrainę przyleciało osiem samolotów z pomocą wojskową Stanów Zjednoczonych, ostatni wylądował 5 lutego. W sumie w wyznaczonym okresie strona amerykańska wysłała ponad 650 ton sprzętu obronnego. do Kijowa. Pod koniec grudnia Stany Zjednoczone potajemnie zatwierdziły 200 milionów dolarów dodatkowej pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Wielka Brytania przekazała Ukrainie ponad 2000 zaawansowanych granatników przeciwpancernych NLAW . W ten weekend w rejonie Czernihowa rozpoczęły się ćwiczenia z tymi systemami. Ukraina i Wielka Brytania negocjują również zakup przez Kijów dwóch odnowionych trałowców Royal Navy oraz omawiają produkcję fregat i wspólne opracowanie ośmiu okrętów rakietowych.

W nocy 4 lutego Kanada wysłała też na Ukrainę samolot z nową partią broni nieśmiercionośnej. Kanadyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że nowa dostawa pomoże ukraińskiej armii bronić się przed groźbami ze strony Rosji i budowaniem przez nią obecności wojskowej w pobliżu granicy z Ukrainą.

„Moskwa ma ogromne zalety w lotnictwie, morzu, artylerii, pociskach i sile roboczej, które prawdopodobnie nie zostaną uszczuplone przez najnowsze zachodnie dostawy. Jednak urzędnicy w kilku krajach stwierdzili, że ich skoordynowane wysiłki w zakresie pomocy wojskowej są dowodem determinacji Zachodu i komplikują wydatki Rosji i opcje rosyjskiej inwazji” – donosi WSJ.

Jak informowaliśmy, w środę prezydent USA Joe Biden formalnie zatwierdził wysłanie dodatkowych amerykańskich oddziałów do trzech europejskich państw. Do Polski trafi 1700 żołnierzy, a kolejnych 1000 do Rumunii. Ci ostatni zostaną przerzuceni z baz w Niemczech. Do samych Niemiec także wysłanych zostanie kilkuset amerykańskich żołnierzy. Dodatkowi żołnierze mają być dyslokowani już w najbliższych dniach.

Według Moskwy, rozmieszczanie kolejnych amerykańskich żołnierzy w Europie to „niczym nie usprawiedliwione, destrukcyjne kroki” i dowód na to, że Rosja ma oczywiste powody do obaw.

Amerykanie chcieli wysłać swoich żołnierzy także na Węgry, ale władze tego kraju podeszły sceptycznie do tej inicjatywy.

Dodajmy, że według hiszpańskiego dziennika „El Pais”, NATO i USA odrzuciły główne żądania Rosji w zakresie nowej architektury bezpieczeństwa w Europie, w tym ws. „zamknięcia drzwi” dla rozszerzenia Sojuszu m.in. o Ukrainę. Jednocześnie, Waszyngton sygnalizuje gotowość do rozmów o nierozmieszczaniu broni ofensywnej na Ukrainie i o zweryfikowaniu braku rakiet manewrujących Tomahawk w bazie w Redzikowie.

Kresy.pl / wsj.com / pravda.com.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply