Włoski Leonardo proponuje Polsce śmigłowiec wielozadaniowy AW139 w ramach programu Perkoz, a także przystąpienie do projektu nowego śmigłowca bojowego AW249. Włosi twierdzą, że obie maszyny mogłyby być produkowane w należących do nich zakładach PZL-Świdnik, a do lotu miałyby być gotowe w dwa lata.

W rozmowie z serwisem WNP.pl Marco Lupo, prezes PZL-Świdnik i Leonardo Poland mówił o ofercie przedstawianej Polsce, dotyczącej programu pozyskania wie­lo­za­da­nio­wego śmi­głowca „Perkoz”. W jego ramach, Leonardo proponuje polskiej armii śmigłowiec wielozadaniowy AW139. Zdaniem Lupo, jest to maszyna odpowiednia dla wojska, jak i służb cywilnych.

Jednocześnie, prezes PZL-Świdnik i Leonardo Poland proponuje też Polsce aktywne przystąpienie do projektu nowego śmigłowca bojowego AW249, który potencjalnie mógłby trafić do polskich sił zbrojnych w ramach programu „Kruk”, dotyczącego pozyskania śmigłowców uderzeniowych.

 

Lupo zadeklarował również, że śmigłowce Leonardo dla programów Perkoz i Kruk mogłyby być produkowane w PZL-Świdnik, na dwóch liniach produkcyjnych, zaś w przyszłości eksportowane, również w ramach transakcji międzyrządowych z udziałem polskiego rządu. Twierdzi też, że nowe polskie śmigłowce byłyby gotowe do lotu w ciągu dwóch lat.

Miesiąc temu Lupo składał już podobne deklaracje w wywiadzie dla NPBP. Zaznaczał wówczas, że nowy polski śmigłowiec wielozadaniowy byłby w 100 proc. zaprojektowany, wyprodukowany z uwzględnieniem indywidualnych wymogów zamawiającego, przetestowany i modernizowany w Polsce.

„W obliczu nadchodzącej recesji spodziewamy się, że armia podejmie decyzję w sprawie nowego polskiego śmigłowca, który pozwoli w pełni wykorzystać możliwości świdnickiego zakładu oraz łańcucha dostaw w Polsce. Jest to zawsze sytuacja win-win. Wygra zarówno wojsko, jak i przemysł. Program nowego polskiego śmigłowca może być akceleratorem uzdrowienia gospodarczego Polski po recesji spowodowanej pandemią” – mówił prezes PZL-Świdnik.

Lupo proszony o opinię ws. modernizacji 25 śmigłowców Sokół powiedział, że długoterminowe utrzymanie floty takich maszyn i jej modernizacja jest niemożliwe „z obiektywnych przyczyn”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

„Dlatego jesteśmy gotowi produkować w Świdniku nowy polski śmigłowiec wielozadaniowy. Jego konstrukcja byłaby oparta na naszych wielofunkcyjnych wiropłatach AW139, naturalnych następcach Sokoła” – mówił. „Nowy polski śmigłowiec wielozadaniowy byłby w 100 proc. zaprojektowany, wyprodukowany z uwzględnieniem indywidualnych wymogów zamawiającego, przetestowany i modernizowany w Polsce. Koszt opracowania nowego śmigłowca i jego nabycia byłby porównywalny z modernizacją obecnej floty, przy jednoczesnym znacznym zmniejszeniu kosztów operacyjnych w cyklu użytkowania. Ta unikalna propozycja korzystnych wartości nie ma sobie równych, a do tego daje możliwości eksportu w ramach umów międzyrządowych, jeśli polski rząd tak zdecyduje”.

Przedstawiciele Leonardo mówili też, że AW139 został pierwotnie zaprojektowany i wyprodukowany przez PZL-Świdnik i stąd może być naturalnym polskim następcą Sokoła.

Obecnie w zakładach PZL-Świdnik prowadzona jest głównie działalność przemysłowa obejmująca produkcję i modernizację śmigłowców z rodziny Sokół oraz śmigłowców SW-4. Trwają też prace projektowe i testy pierwszego w Polsce bezzałogowego śmigłowca wiropłatowego SW-4 Solo. Ponadto, wciąż produkowane są kadłuby dla śmigłowców AW139, a także elementy konstrukcyjne dla międzynarodowych firm lotniczych, m.in. Bombardier, Gulfstream, Embraer, Airbus. PZL-Świdnik podpisał też umowę z Polską ws. zamówienia na cztery śmigłowce AW101 za 2,5 mld złotych, z czego „około 20 proc. tych środków pozostaje w Świdniku, uwzględniając również wsparcie logistyczne”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Pro­gram Perkoz dotyczy zakupu dla Wojska Polskiego 32 lekkich lub średnich śmi­głow­ców wie­loza­da­nio­wych, mających zastą­pić obec­nie eks­plo­ato­wane Mi‑2 (w linii jest około 60 tych maszyn), a także uzu­peł­nić poten­cjał W-3 Sokół lub zastą­pić go w wer­sjach spe­cjal­nych, takich jak lata­jące sta­no­wi­sko dowo­dze­nia czy maszyna roz­po­znaw­cza. Ponadto, Perkoz ma peł­nić także rolę śmi­głowca szkolno-tre­nin­go­wego oraz wspar­cia pola walki. Z tego względu powinien móc zabrać na pokład do pię­ciu w pełni uzbro­jo­nych żoł­nie­rzy lub 1000 kg ładunku.

Przeczytaj: Program Perkoz: 12 chętnych do dialogu technicznego

Czytaj także: MON podało informacje ws. programów śmigłowcowych „Perkoz” i „Kruk”

Trzy lata temu pisaliśmy, że większy priorytet nadawany został temu postępowaniu, niż sprawie pozyskania cięższych maszyn uderzeniowych w ramach programu „Kruk”. Miało to wynikać z tego, że według MON to dla maszyn Mi-2 i Sokół w pierwszej kolejności zaczną się kończyć resursy.

Przeczytaj: Kruk i Perkoz – kolejne postępowania ws. śmigłowców dla polskiej armii

W 2018 roku Polska Grupa Zbrojeniowa i Leonardo Helicopters podpisały list intencyjny, określający zasady współpracy ws. programu AW249, włoskiego śmigłowca szturmowego nowej generacji. Powstaje on potrzeby armii włoskiej, ale w grę wchodzi też polski wariantu w ramach programu „Kruk”, dotyczącego pozyskania nowych śmigłowców szturmowych. Leonardo AW249 ma być gotowy do 2021 roku i zastąpić maszyny AW129 Mangusta.

Czytaj także: IHS Jane’s: porozumienie PGZ z Włochami może wypchnąć Amerykanów z programu Kruk

wnp.pl / rp.pl / gazetaprawna.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply