Włochy rozważają czasowe zawieszenie unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS). Chodzi o obniżenie kosztów energii. Podobne postulaty formułuje Polska.

System handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS) jest kluczowym narzędziem polityki klimatycznej UE. Tymczasem Włochy rozważają jego zawieszenie. Także Polska formułuje podobne postulaty.

Serwis Business Insider zwracał uwagę w tym tygodniu, że włoski minister gospodarki i finansów Giancarlo Giorgetti przygotował projekt dekretu dotyczącego wysokich cen energii, którym obecnie zajmuje się rząd Włoch.

Z kolei włoska wiceminister ds. środowiska i bezpieczeństwa energetycznego Vannia Gava oświadczyła, że obecny system ustalania cen gazu, powiązany z giełdą w Amsterdamie (TTF), sprzyja spekulacjom finansowym, co nie odzwierciedla rzeczywistych kosztów wydobycia i transportu.

Jej zdaniem konieczne jest pilne zawieszenie systemu EU ETS. Jak argumentuje Gava, stanowi on dodatkowe obciążenie dla firm i utrudnia ich funkcjonowanie.

Czytaj: Konfederacja: Polska miała tani prąd, UE zakazała nam tego i obciążyła opłatami ETS

Jak dodała, nie można dopuścić do dalszego wzrostu kosztów energii, dopóki nie zostanie zapewnione alternatywne źródło gazu dostępne na szeroką skalę. Nie wskazała, w jaki sposób Włochy chcą zawiesić funkcjonowanie systemu.

Reformę systemu EU ETS postuluje także Polska.

Zobacz: Prezes PGE: System EU ETS to bardzo poważne obciążenie. Tylko PGE wyda 25 mld zł w przyszłym roku

Business Insider przypomina, że wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta zapowiedział starania o zwiększenie puli dostępnych uprawnień do emisji CO2. Miałoby to doprowadzić do ograniczenia wzrostu ich cen. Polska ma już w tej sprawie kilku sojuszników wśród krajów UE.

Polska postuluje też mechanizm wychwytywania i składowania CO2. Kraje UE miałyby otrzymywać dodatkowe uprawnienia emisyjne, pod warunkiem że pochodziłyby one z „zielonego” CO2 (np. z biodegradowalnych odpadów czy zrównoważonej biomasy, a nie z paliw kopalnych).

Wiceminister Bolesta argumentuje, że konieczne jest także wypracowanie specjalnych rozwiązań dla przemysłu, który ma większe trudności z dostosowaniem się do zasad ETS niż sektor energetyczny.

Czytaj także: Słowacja sprzeciwia się unijnym opłatom emisyjnym ETS 2

businessinisder.com.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz