Ukrainie powinien zostać przyznany status kandydata na członka Unii Europejskiej, ewentualna odmowa zostanie potraktowana jak zdrada – oświadczyła ukraińska wicepremier, Olha Stefaniszyna.

Ukraińska wicepremier do spraw integracji europejskie i euroatlantyckiej, Olha Stefaniszyna oświadczyła w piątek podczas dyskusji w ramach Kijowskiego Forum Bezpieczeństwa, że Ukrainie powinien zostać przyznany status kandydata na członka Unii Europejskiej. Zapowiedziała też, że ewentualna odmowa zostanie przez władze w Kijowie potraktowana jak zdrada.

„Żeby otrzymać jakąkolwiek decyzję, oprócz nadania Ukrainie statusu kandydata, my możemy nic nie robić. Możemy siedzieć z założonymi rękami, wypełniwszy ankietę i nic nie robić. Ale do ostatniej chwili, póki szczyt się nie skończy, będziemy walczyć o tę decyzję, bo ona jest ważna nie tylko dla Ukrainy, ale dla całej Europy” – powiedziała Stefaniszyna.

Ukraińska wicepremier dodała też, że odmowa przyznania Ukrainie statusu kandydata do UE osłabi pozycję unijnych przywódców, a wzmocni stanowisko Rosji.

„Europejscy przywódcy muszą sobie uświadomić, że następnego historycznego momentu, gdy będzie taka mobilizacja ich społeczeństw i parlamentów na rzecz Ukrainy, nie będzie” – powiedziała Stefaniszyna. „Uważam, że jakakolwiek inna decyzja poza nadaniem Ukrainie statusu kandydata, osłabi przede wszystkim europejskich przywódców i nasze pragnienia, wiarę narodu ukraińskiego w projekt europejski jako taki” – dodała.

„Jeśli ta decyzja nas rozczaruje, zostanie przyjęta przez nas jako zdrada. My, oczywiście, nie zrezygnujemy z europejskiej integracji, ale poczujemy, że europejscy przywódcy zmarnowali swoją historyczną szansę” – podkreśliła.

Wicepremier powiedziała też, że część państwo członkowskich UE, zamiast nadania Ukrainie statusu kandydata podczas unijnego szczytu, chce ograniczyć się do uznania „perspektywy europejskiej” dla tego państwa.

Szczyt liderów UE odbędzie się w dniach 23-2 czerwca. Ukraina liczy na to, że otrzyma na nim status kandydata na członkostwo w Unii.

W piątek agencja Bloomberg podała, powołując się na źródła zbliżone do sprawy, iż w przyszłym tygodniu Komisja Europejska miałaby zarekomendować przyznanie Ukrainie statusu państwa kandydującego do Unii Europejskiej. Taka rekomendacja może zostać ogłoszona 17 czerwca, przy czym miałaby być powiązana z warunkami, jakie Ukraina będzie musiała spełnić w sprawie wzmocnienia rządów prawa i ustawodawstwa antykorupcyjnego. Ponadto, później Ukraina będzie potrzebować zgody państw członkowskich, z których kilka wcześniej zaznaczyło, że Ukrainy nie powinno się traktować w sposób preferencyjny w stosunku do innych państw kandydujących.

Wiadomo, że swój sceptycyzm wobec przystąpienia Ukrainy do UE wyraziły m.in. Holandia i Dania, która uważa, że obecnie Kijów nie spełnia wymogów niezbędnych do rozpoczęcia procesu przyjęcia do Wspólnoty. Niemcy zaproponowały z kolei „warunkowy status kandydata”. Część państw, na czele z Polską, a także Litwą, oświadczyły w środę podczas spotkania ambasadorów przy UE, że oczekują przyznania Ukrainie statusu kandydata.

Przeczytaj: Media: Niemcy, Holandia i inne kraje przeciw szybkiemu przyznaniu Ukrainie statusu kandydata do UE

Czytaj także: Draghi: duże państwa UE oprócz Włoch przeciwne statusowi kandydata dla Ukrainy

Jak informowaliśmy, Parlament Europejski przyjął w środę rezolucję zalecającą Unii Europejskiej przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego do członkostwa w UE. Za rezolucją głosowało 438 eurodeputowanych, 65 było przeciw, a 94 wstrzymało się od głosu.

Rezolucja PE odnosi się do deklaracji nieformalnego szczytu UE w Wersalu, który jednak był bardziej ostrożny w swoich sformułowaniach i uznawał jedynie „europejskie aspiracje Ukrainy” i stwierdzał, że kraj ten „należy do europejskiej rodziny”. Wcześniej Parlament Europejski wezwał UE jedynie do „pracy na rzecz przyznania Ukrainie statusu kandydata”.

pravda.com.ua / Interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply