Węgry zdecydowały się na zakup norwesko-amerykańskiego rakietowego systemu przeciwlotniczego NASAMS. Dostawy są planowane na 2023 rok.

W czwartek węgierskie biuro komisarza ds. rozwoju obronności, Gáspára Marótha poinformowało, że Węgry zakupią dla swojej armii rakietowe systemy obrony powietrznej NASAMS, produkowane wspólnie przez norweski koncern Kongsberg i amerykański Raytheon.

Maróth powiedział, że nowe systemy zastąpią stare systemy rakietowe 2K12 Kub, jeszcze z czasów sowieckich, a ponadto zwiększą zdolności obronne Węgier i umożliwią węgierskim żołnierzom przeciwdziałanie atakom ze strony nowoczesnych rodzajów uzbrojenia, jak np. drony. Węgry maja być też jednym z pierwszy klientów, którzy otrzymają wersję systemu z pociskami przeciwlotniczymi AIM-120 AMRAAM-ER, o zwiększonym zasięgiem do około 40 km.

„Wybierając systemy NASAMS, które ochraniają amerykańską stolicę i są powszechnie użytkowane w NATO, optowaliśmy za rozwiązaniem zapewniającym najlepsze dopasowanie do wymagań Sojuszu” – powiedział Maróth.

Według oficjalnego oświadczenia, systemy NASAMS miałyby trafić na Węgry w 2023 roku. Budapeszt od dawna zapowiadał zwiększenie wydatków na obronność. Obecnie są one wyraźnie niższe niż 2 proc. PKB, czyli poziom wyznaczony jako docelowy dla krajów członkowskich NATO.

Wcześniej Węgrzy zdecydowali się na zakup zachodnich śmigłowców wielozadaniowych Airbus H225M i wozów bojowych Lynx KF41.

W sierpniu br. Węgry podpisały deklarację dotyczącą zamiaru kupna rakiet obrony powietrznej od amerykańskiego Raytheona w ramach umowy wartej miliard dolarów.

W maju 2019 roku Węgry zapowiedziały ogłoszenie przetargu na system obrony powietrznej średniego zasięgu, którym chcą operować samodzielnie. Wśród potencjalnych kontrahentów były m.in. izraelski Hetz, włosko-niemiecko-amerykański MEADS oraz norwesko-amerykański NASAMS.

Sprawa zakupu przez Węgry systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu, a ściślej systemu NASAMS, miała być poruszana podczas wizyty sekretarza stanu Mike’a Pompeo w Budapeszcie w lutym 2019. Według jednego z anonimowych węgierskich oficjeli cytowanego wówczas przez portal Direkt36, Amerykanie byli „bardzo zadowoleni” ze spodziewanych, dodatkowych kontraktów zbrojeniowych z Węgrami. W toku rozmów miano omawiać m.in. możliwość zamówienia myśliwców F-35.

Czytaj również: Węgry chcą mieć własną tarczę antyrakietową

Przeczytaj: Litwa otrzymała systemy rakietowe NASAMS

NASAMS (Norwegian Advanced Surface to Air Missile System / Norweski zaawansowany system ziemia powietrze) to system rakiet przeciwlotniczych średniego-dalekiego zasięgu zaprojektowany i opracowany wspólnie przez Raytheon i Kongsberg Defence & Aerospace, głównie dla Królewskiego Norweskiego Lotnictwa. Pocisk systemu NASAMS ma zasięg do 25 km. Inne źródła podają zasięg ponad 15 km, ale zależy to od zastosowanej wersji pocisku.

Standardowa jednostka NASAMS ma budowę modułową, składającą się ze stanowiska dowodzenia, aktywnego radaru Sentinel, pasywnego czujnika elektrooptycznego i podczerwieni oraz szeregu wyrzutni pocisków rakietowych z pociskami AMRAAM (amerykański kierowany pocisk rakietowy średniego zasięgu). Zwykle cztery jednostki NASAMS są połączone w sieć batalionową.

Reuters / hungarytoday.hu / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply