Zniesienie limitu reklam w telewizji ma umożliwić nowelizacja ustawy o Radiofonii i Telewizji – poinformował ”Dziennik Gazeta Prawna”.
Dzięki zmianie przepisów telewizja w ciągu godziny będzie mogła wyemitować w sumie nawet pół godziny reklam i autopromocji.
Zdaniem ekspertów to kolejny bubel legislacyjny. Innego zdania jest – jak napisała DGP – rzecznik TVP Jacek Rakowiecki, który uważa to za „wyjątkowo rozsądny projekt” sprzyjający lepszej i szerszej promocji programów.
To dowód na to, że telewizja publiczna zatraca swoją misję i zmierza w kierunku jeszcze większej komercjalizacji – podkreśliła dr Hanna Karp, medioznawca.
– Właściwie w tej chwili telewizja jest i tak bardzo skomercjalizowana. Trudno sobie to wyobrazić, ale jeżeli rzeczywiście dojdzie do tego, że ta propozycja wejdzie w życie, to w praktyce nie będzie to telewizja publiczna – będzie to telewizja komercyjna, za którą płacimy dodatkowo abonament. Obywatele płacą po to, żeby była telewizja publiczna, a tak naprawdę jest to telewizja rządowa. Rząd chciałby chyba zdobyć jeszcze większe pieniądze. Wiemy o tym, że są różnego rodzaju plany komercjalizacji, jeszcze większej sprzedaży, dzielenia tego, co zostało. Jest to bardzo przykre i naprawdę będzie niedobrze, jeśli ten projekt zostanie wcielony w życie – powiedziała dr Hanna Karp.
Według obecnych przepisów nadawcy mogą w ciągu godziny wyemitować do 12 min. reklam. Poza czasem reklamowym nadawcy mogą także przez 2 min. nadawać informacje o własnych programach.
Nie zawsze jest to jednak przestrzegane ze względu na luki w ustawie.
No to już pooglądaliśmy !!! hi hi hi