Prokurator Saulius Verseckas zażądał kary 6 lat więzienia dla Viktora Uspaskicha, byłego przewodniczącego Partii Pracy, 5 lat więzienia dla byłej księgowej tej partii – dziś posłanki – Vitalii Vonžutaitė, 2 lat więzienia dla zastępcy Uspaskicha – obecnie wicemarszałka Sejmu Litwy – Vytautasa Gapšysa oraz 1 roku pozbawienia wolności dla skarbnik Mariny Liutkevičienė. Wszyscy usłyszeli oskarżenie o “podwójną” księgowość, malwersacje finansowe i inne oszustwa. Prokurator chce także ukarać Partię Pracy grzywną w wysokości 1,25 miliona litów oraz skonfiskować nielegalne fundusze w wysokości 25 mln litów.
Oskarżyciel uważa, że zgromadzono wystarczająco wiele dowodów, iż malwersacji w księgowości partyjnej dokonywano na zlecenie jej przewodniczącego. Niedoszły premier, Rosjanin, milioner Viktor Uspaskich nie traci nadziei na uniewinnienie, gdyby jednak nie udało się odeprzeć oskarżeń, zapowiada, że w więzieniu zajmie się pisaniem książki o politykach i sądach.
Partia Pracy, która niedawno połączyła się z Partią Laburzystów, tworząc nową partię – Partia Pracy (Laburzyści) – jest oskarżana o prowadzenie w latach 2004-2006 podwójnej księgowości, ukrywanie 24 mln litów prawdziwych dochodów i 23 mln wydatków, przez co do budżetu nie trafiły 3 miliony 864 tys. litów.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!