Sekretarz stanu USA Antony Blinken potępił w piątek atak izraelskich służb na uczestników pogrzebu amerykańsko-palestyńskiej dziennikarki Szirin Abu Akleh. “Byliśmy głęboko zaniepokojeni obrazami izraelskiej policji wdzierającej się w procesję pogrzebową” – oświadczył. W piątek nagranie ataku izraelskich służb trafiło do sieci. Widać na nim, że trumna nieomal spadła na ziemię z ramion „pałowanych” żałobników.

Byliśmy głęboko zaniepokojeni obrazami izraelskiej policji wdzierającej się w procesję pogrzebową palestyńsko-amerykańskiej dziennikarki Szirin Abu Akleh. Każda rodzina powinna mieć możliwość godnego i nieskrępowanego pochowania swoich bliskich – napisał Blinken w piątek na Twitterze. 

W piątek izraelskie siły bezpieczeństwa zaatakowały pałkami żałobników niosących trumnę z ciałem dziennikarki stacji Al Jazeera Szirin Abu Akleh, która zginęła w środę, prawdopodobnie od kul izraelskiej armii.

Nagranie ataku izraelskich służb trafiło do sieci. Widać na nim, że trumna nieomal spadła na ziemię z ramion „pałowanych” żałobników.

Jak podawaliśmy, wieloletnia dziennikarka telewizji Al Jazeera Szirin Abu Akleh zginęła w środę od strzału w głowę w czasie izraelskiego nalotu na obóz dla uchodźców w mieście Dżenin położony na Zachodnim Brzegu. Inny dziennikarz Al Jazeery, Ali al-Samoudi, w tym samym miejscu i czasie został raniony kulą w plecy.

Al Jazeera podała, że dziennikarka zginęła z rąk Izraelczyków. Taką wersję wydarzeń przedstawił także jej ranny kolega. Tymczasem premier Izraela Neftali Bennett oświadczył, że „wydaje się prawdopodobne”, że uzbrojeni Palestyńczycy – którzy w tym czasie ataku strzelali na oślep – byli odpowiedzialni za niefortunną śmierć dziennikarki”.

Według Al Jazeery Ali al-Samoudi i inni dziennikarze obecni na miejscu zdarzenia, zaprzeczają wersji przedstawionej przez Bennetta. Według nich na miejscu nie było żadnych palestyńskich bojowników.

W środę Biały Dom potępił zastrzelenie dziennikarki telewizji Al Jazeera, nie przesądzając kto był sprawcą jej śmierci. Także Polska potępiła w środę zastrzelenie dziennikarki, również nie przesądzając kto był sprawcą jej śmierci.

Obecnie izraelskie służby rozpatrują dwie wersje śmierci Abu Akleh – jedna zakłada śmierć od kul Palestyńczyków, a druga, że dziennikarka została „przypadkowo” trafiona przez Izraelczyków odpowiadających na ogień strony palestyńskiej. Władze Palestyny jednoznacznie obciążyły Izrael odpowiedzialnością za śmierć Abu Akleh.

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply